Zakamarki Świata

Wspomnienia z podróży po Świecie i Polsce opinie o hotelach, kempingach, restauracjach, aquparkach, zabytkach. Zapraszamy do lektury.

Chorwacja

Kemping Lanterna Premium Resort Tar

Kemping Lanterna Premium Resort Tar

Plan na wakacje 2022 jest dosyć ogólny – jedziemy pod koniec lipca do Chorwacji, na Istrię. Na kemping bez rezerwacji, na mapie zaznaczone cztery podstawowe cele – Istra Premium Camping Resort w Funtanie, Campsite Valkanela w Vrsar, Mon Perin Camping Resort i kemping Lanterna we wsi Tar. Choć zapisana trasa wiodła według tej kolejności to już na miejscu nastąpiła znacząca korekta i ostatecznie rozbiliśmy się na tym ostatnim.

Chorwackie kempingi typu Premium zarządza biuro Valamar. Jeżeli wcześniej przed wakacjami nie dokonaliście rezerwacji online to w szczycie sezonu raczej próżno szukać miejsc na polach kempingowych przez Internet. Trzeba zakasać rękawy, wsiąść w samochód (z namiotem, przyczepą lub kempingiem) i dojechać do celu. Na miejscu pytać, dopytywać i jeszcze raz pytać. My wyjeżdżając z Polski podążaliśmy na kemping Istria mieszczący się w Funtanie.

Camping Adriatic by Valamar

Kemping Lanterna Premium Resort Tar
Kemping Lanterna z tarasu widokowego

Przejeżdżając przez Poreč przy drodze niemal ciągle napotykamy na kierunkowskazy na kempingi. Mijamy niektóre i przyglądając się frekwencji za ogrodzeniem wniosek jest jeden – duża frekwencja. Zatrzymujemy się na parkingu przed recepcją pola Istra Premium Camping Resort. Rozmowa w tym miejscu jest krótka. Dla osób przyjezdnych bez rezerwacji jest wyznaczone stanowisko. Odnosimy wrażenie, że w chwili kiedy poinformowaliśmy, że jesteśmy z namiotem dalsze negocjacje stanęły w miejscu. Nic nie ma i nic się nie znajdzie, przy wyjściu, pan witający nas żegna się z nami zapraszając nas za rok.

W samochodzie z włączoną klimatyzacją korygujemy dalsze poszukiwania. Zamiast na Campsite Valkanela w Vrsar jedziemy najpierw na kemping Lanterna w Tar. Tam rozmowa jest już dłuższa, choć niestety taka sama. Dowiadujemy się, że obsługa nie ma możliwości sprawdzenia czy od jutra zwolni się parcela na dłużej niż 2 – 3 noce. Dostajemy ulotkę z telefonem do biura Valamar skąd dowiemy się gdzie ewentualnie moglibyśmy podjechać. Takie miejsce od ręki jest jedno – na naturist camping. Nie jesteśmy aż tak zdesperowani, po zakończonej rozmowie zastanawiamy się co robić dalej. Pada propozycja aby ruszyć na Camping Cikat.

Parcele Kemping Lanterna
Parcele na Kemping Lanterna

Ciężko jedna dodzwonić się do recepcji kempingu. Telefon nie odpowiada, próba kontaktu przez komunikator też niczego nie daje. Wtedy pojawia się pytanie czy na kempingu Lanterna są miejsca nieparcelowane. Powrót na recepcję i do dziś nie wiemy czy nasze pytanie zostało inaczej zrozumiane niż chcieliśmy, ale stojąca nad panią obsługującą komputer druga odpowiedziała, że właśnie zwolniła się rezerwacja. Nie zastanawiamy się zbyt długo. Jest późne popołudnie, jesteśmy już zmęczeni i bez zastanowienia bierzemy co dają.

Parcele na kempingu Lanterna

Wyjechaliśmy z południa Polski, kierując się na Słowację i Węgry o godzinie trzeciej nad ranem. Dojechaliśmy na kemping po piętnastej kiedy wszystkie wolne parcela zostały przydzielone. Dopisało szczęście, ale wystarczy przyjechać o poranku, kiedy obsługa na recepcji ma aktualizację kalendarza i na tak wielkim kempingu jak Lanterna na pewno coś się znajdzie. Potwierdzeniem niech będzie obserwacja pola, w trakcie spacerów, wyprawy do sklepów czy do innych bliższych lub dalszych celów.

Promenada Kemping Lanterna
Promenada wzdłuż morza na Lanterna

Nasza parcela mieści się Na Zone A Comfort Mare. To dobrze zadrzewiona część kempingu. Do morza mamy raptem niecałe 100 metrów. Strefa A podzielona jest na dwie opcje cenowe. Standard jest oddalona od linii brzegowej morza. To w zasadzie tyle jeżeli chodzi o jakieś różnice. Patrząc choćby przez pryzmat odległości do sanitariatów to w strefie standard bywało bliżej niż w Comfort Mare. Ta lepsza, Premium Mare, droższa zarazem im bliżej plaży tym bardziej wydawała się odsłonięta i nasłoneczniona.

Strefa A jest na brzegach kempingu Lanterna. Jeżeli chcemy często korzystać z na przykład basenów ze zjeżdżalniami to bez „podwózki” można się sporo nachodzić. Jeśli zaś szukamy spokoju to miejsce wydaje się idealne. Każda parcela posiada dostęp do prądu i wody. Bywa tak, że podłączenie znajdziecie na sąsiedniej parceli i to umiejscowione wcale nie dyskretnie gdzieś z jej boku. Dlatego zapotrzebowanie na wodę przez sąsiada może wiązać się z częstymi jego wizytami na naszej działce. Może to przysłużyć się poznawaniu nowych ludzi, od tego przecież jest życie na kempingu. Pod warunkiem, że wszyscy komunikujemy się tym samym językiem.

Frekwencja na kempingu Lanterna

Market na kempingu Lanterna
Market na kempingu Lanterna

Język angielski nie bywa tak powszechny lub jego posługiwanie nie jest na poziomie luźniej konwersacji stąd sąsiedzi z Holandii, Słowenii, czy Niemiec są skłoni odpowiedzieć na nasze pozdrowienie, ale co do rozmowy to raczej trzeba szukać najlepiej rodaków. Tych można spotkać, choć w strefach dla namiotów, przyczep i kamperów jest są ich cząstkowe ilości. Częściej samochód z PL można zobaczyć pod domkami, których tych na kempingu Lanterna nie brakuje.

Podkreślmy to, Lanterna Premium Camping Resort mieści się na ogromnym terenie. Spotkałem się ze stwierdzeniem, że to największym pod względem obszaru kemping na Chorwacji. Trudno się nie zgodzić z teorią, że podzielony na trzy i tak każda z nich byłaby nada duża. Dlatego decydując się na pobyt właśnie tu pomyślcie o lekkim transporcie. Rower, hulajnoga, a najlepiej ich elektryczne odpowiedniki zaoszczędzą wam sporo czasu i sił, które lepiej przeznaczyć na aktywny wypoczynek nad wodą.

Sklep z owocami na Kemping Lanterna
Stragan z owocami i warzywami na Lanterna

W strefie A brakuje co najmniej jeszcze jednego punku z łazienkami. Do wniosku takiego można dojść kiedy pojawimy się w godzinach szczytu i natkniemy na tłum chętnych wziąć prysznic czy pozmywać naczynia. Rzecz jasna problem ten występuje o porach kiedy te czynności wydają się rzeczą powszechną. Więc aby wziąć kąpiel wieczorem, między 18 a 20 napotkamy wielu z podobnym zamiarem. Do umywalek przeznaczonych na zmywanie garnków ustawia się kolejka w porze poobiedniej kiedy wszyscy chcą umyć swoje naczynia. Wystarczy wybrać inne godziny, ustalić swój własny plan, a problem z kolejkami przestanie istnieć.

Sanitariaty na kempingu Lanterna

Sanitariaty zmywanie naczyń na Lanterna
Sanitariaty zmywanie naczyń na Lanterna

Na terenie kempingu Laterna dostępnych jest szesnaście sanitariatów. Prysznice, toalety, umywalki z lustrami, do mycia naczyń oraz do prania ubrań są standardem dostępnym na każdej. Łazienki, toalety i obejście sprzątane są na bieżąco. Obsługę można spotkać już od wczesnych godzin porannych. Wybrane sanitariaty posiadają pralki do prania, w kilku można także skorzystać z lodówek jeżeli nie przyjechaliśmy z własną. Znajdzie się też prysznic dla waszych czworonogów.

Wzdłuż całej linii plaży są prysznice, z których teoretycznie można skorzystać po kąpieli w morzu. Niestety w trakcie naszego pobytu nie działały, a sprawdziliśmy wszystkie w trakcie spaceru promenadą. Nie pozostaje nic innego jak po powrocie z plaży odwiedzić prysznice. Po kąpieli i odpoczynku na parceli wieczorową porą budzi się życie towarzyskie. Nie musicie opuszczać terenu kempingu by znaleźć rozrywki dla siebie i współtowarzyszy. Minigolf jest czynny przez niemal cały dzień, podobnie jak korty do tenisa i boisko do piłki nożnej.

Sanitariaty umywalki do prania ubrań
Umywalki do prania ubrań

Wieczorem ożywa scena gdzie można pobawić się przy muzyce na żywo. W strefie A muzyka jest ledwo słyszalna, choć dobre ucho wyłapie szlagiery rock’n’rollowe. Na niemal każdej parceli przyczepy, kampery i linki z namiotów oświecone lampkami, ledami. Jest błyskotliwie, spokojnie, klimatycznie. Niezależnie czy zostajemy na swojej działce, czy usiądziemy sobie na ciemnej, wyludnionej plaży, to czas naszego wypoczynku, relaksu i odprężenia.

Restauracje i sklepy na Lanternie

Restauracja na kempingu Lanterna
Restauracja na kempingu Lanterna

Podstawowe zakupy robimy w lokalnych mini marketach, Plodine i Tommy Hipermarket. Osobiście polecam ten drugi, gdzie dostępność towarów na półkach wydaje się lepiej uporządkowana. Za ten ład odpowiedzialni są też klienci, którzy w trakcie pobyt uw Plodine wydaje się jakby rzucili się na towary, których nie widzieli tygodniami. Po drodze między kempingiem Lanterna, a marketami warto zatrzymać się u lokalnych plantatorów, świeże owoce i warzywa to skarb tej ziemi. Soczystość i intensywność smaku nieosiągalna przez naszych sadowników i rolników.

Pizza Frutti di Mare
Pizza Frutti di Mare z restauracji The Bakery

Jeżeli nie macie ochoty opuszczać kempingu Lanterna w celach zakupowych to oczywiście wszystko zakupicie na jego terenie. Trzeba liczyć się z wyższymi cenami oraz dostępnością towarów. Bywa, że te podstawowe spożywcze są niedostępne. Na terenie Lanterny działają piekarnie, ta najbliższa strefy A działała od godziny 7. Po pierwszej wizycie, w której rachunek wyniósł mnie 100 kuna ograniczyłem zakupy do dwóch francuskich bagietek. Nie byłem odosobniony i z tego miejsca pozdrawiam starszego Pana z Niemiec, którego spotykałem przy piekarni przed otwarciem mającego tą samą prostą listę zakupów.

Kalmary z restauracji The Bakery
Kalmary z restauracji The Bakery

Chcąc utrzymać tradycyję po rozbiciu naszego obozu chcieliśmy zaliczyć lokalną pizzę. Innymi słowy powitalna biesiada na kempingu. Wybraliśmy blisko położoną naszej strefy restaurację The Bakery. Nadmienię, że zgodnie z tradycja zjedliśmy pizzę, wypiliśmy lokalne piwo. Fakt ten nie jest jednak w żaden sposób godny odnotowania w osobnym wpisie. Szczególnie gdy na koniec przyszło nam uregulować rachunek w gotówce. Z naszej strony nie było problemu, świeżaki na kempingu więc mieliśmy gotówkę przy sobie. Formę płatności przeczułem już wcześniej obserwując młodą parę, którą nie dysponowałam gotówką w walucie chorwackiej.

Plaże i baseny na kemping Lanterna

Aquapark na kempingu Lanterna
Aquapark na kempingu Lanterna

Oprócz restauracji, które w kolejne wieczory darowaliśmy sobie na rzecz świetnie układanego własnego menum na czele z cevapcici i naleśnikami godnymi gwiazdek Michelin! Pobyt na kempingu to świetny czas na odkrywanie prawdziwego życia na kempingu. Komfort uzależniony jest od gadżetów jakie zabraliśmy z sobą, ale równoznaczny z naszym poziomem oczekiwań. Kuchenka gazowa, odpowiednie naczynia do gotowania mogą sprawić nam więcej frajdy niż odbijanie się od progu kolejne restauracji po sprawdzeniu menu.

Dzieci przemieszczające się nawet po tak dużym kempingu jak Lanterna szybko są w stanie ocenić czy są różnice i jakie na przykład w cenie lodów. Nie zważając na wysokość ceny zatrzymaliśmy się w lodziarni przy basenie tuż przy morzu, przy piaskowej plaży. Rekomendujemy omijanie szerokim łukiem tej porażki architektoniczno marketingowej. Warto zatrzymać się przy największym brodziku do osuszania ze słonej wody, zakupić lody lub coś na orzeźwienie i zatrzymać się na moment, oddać słodkości i uwierzyć, że jesteśmy w Chorwacji, na Istrii.

Wodny plac zabaw na basenach Lanterna
Wodny plac zabaw na basenach Lanterna

Nie ma problemu ze znalezieniem miejsca na plaży przy morzu. W wyznaczonych miejscach (takich jak ta pustynia na fakturę) można zająć płatny leżak. To czy warto jest sprawą gustu, ja wspomnę jedynie, że strefa A to skrajny brzeg kempingu Lanterna gdzie jest cisza i spokój oraz całodzienna niska frekwencja na łagodnie schodzącej do wody plaży. Co się tyczy zaś basenów, do których z Zone A jest kawałek, to fakt, ale oprócz sanitariatów są one najlepszym dowodem przeludnienia kempingu. Niezależnie od pory, kolejki do zjeżdżalnie nie maleją, podobnie jak frekwencja na basenach.

Komary, cykady i ziemia

Wodny aquapark kemping Lanterna
Wodny aquapark kemping Lanterna

Baseny, zjeżdżalnie, termy to domena naszych węgierskich braci. Na Chorwacji gdy znajdziemy parcelę w odpowiednim terminie, skrytą pod cieniem drzewem, po kilkudziesięciu krokach pod naszymi stopami poczujemy przyjemnie orzeźwiający chłód morza, może okazać się, że nic nam do szczęścia nie jest potrzebne. Wycieczka do pobliski miasteczek, spacery i nasz czas, który tykać będzie wasze zegar. Dźwiękom tym nie będzie towarzyszyć śpiew cykat, a co za tym idzie, w określonym krótko czasie będziemy narażenie na upierdliwe komary.

Nie wiem, skąd u tych wrogów publicznych taka dokładność w atakach na ludzką skórę, ale panowała zgodna opinia, że gdyby gościły na kempingu Lanterna cykady, nie byłoby tu nieproszonych owadów. Co ciekawe, atak na ludzi dzieje się w określonej czasoprzestrzeni i zanika jak charakterystyczny dźwięk cykad kojarzący się z Chorwacją. Na kempingu Lanterna go nie uświadczymy.

Plaża i zatoka na kempingu Lanterna
Plaże i zatoka kempingu Lanterna

Jednym z faktów, o których wiedzieliśmy z filmów obejrzanych na YouTubie było mało komfortowe podłoże, a dokładniej rzecz ujmując ziemia, czerwonoziem, który po deszczu zamieniał się niczym w glinę. Pierwszej nocy przeszły nad polem burze i o poranku wychodząc z namiotu zastanawiałem się jak wyglądać będzie parcela i wszystko dookoła. Okazuje się, że od czasu publikacji owego filmu poczyniono starania aby zapobiec tej uciążliwości. Teren wysypany jest drobnymi kamyczkami, zaś grunt, być może dawno nie padało, szybko wchłonął to co spadło z nieba. Więcej testów nie przeprowadzono z uwagi na brak kolejnych opadów.

Wnioski końcowe

Mini golf kemping Lanterna
Mini golf kemping Lanterna

Choć mogliśmy pojechać jeszcze w inne miejsca, to szansa od losu i możliwość spędzenia czasu na kempingu Lanterna okazał się dobrym wyborem. Bez ściśle określonego planu pobytu trudno mówić czy taka opcja była dobra. Pewnie z punktu ekonomicznego nie, z drugiej zaś strony spokój i bliska odległość do morza okazały się najlepszą potrzebną opcją. Podobnie jak rok wcześniej na kempingu Straśko nasza aktywność poza polem kempingowym okazała się minimalna, zaledwie jedna wycieczka do miasteczka Novigrad.

Piękna pogoda, ciepłe morze, plaża z łagodnym zejściem do niego okazały się dopełnieniem wszystkiego co było potrzeba. Lanterna to kolejne kempingowe miasto gdzie dotarcie do określonych jego części zajmuje czas. Można więc spacerować, choćby promenadą wzdłuż brzegu, albo korzystać z jednośladów. Przebywanie na świeżym powietrzu, wszystko co na pierwszy rzut oka wydawało się wadą kempingu, szybko przestawało nią być i nic na dobrą sprawę nie jest w sanie zatrzeć miłych wspomnień.

Skate parka na kempingu Lanterna
Skate parka na Lanterna

Powrót na Istrię nie jest wykluczony. Czy ciągle szukać będziemy kempingów w klasie Premium Resort? Cóż, o tym decydować mogą nawet ostatnie chwile, kiedy dojeżdżamy do celu, który na dobrą sprawę jest tak ogólnikowy. Jedziemy na Chorwację, Jedziemy na Istrię, Jedziemy na kemping to ogólniki, w drodze do niewiadomej. Wyjaśnia się w chwili kiedy z kubkiem kawy siedzisz w rozkładanym fotelu i myślisz sobie jest super. Wtedy wiesz, że dobrze trafiłeś i czas zasłużenie wypocząć.


Lokalizacja: Lanterna Premium Camping Resort, Lanterna 1, 52465, Tar, Chorwacja
Zdjęcia: źródło własne, sierpień 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.