Mury miejskie otaczają Lazise. Miasto chroniło się w ten sposób przed najeźdźcami od strony lądu. Mieszkańcy Peschiera del Garda mieli większe poczucie bezpieczeństwa. Oprócz murów dostępu do ich domostw chroniła naturalna fosa. Dziś to jedna z atrakcji miasta. Można wybrać się na wycieczką łodzią, która opływa miasto lub samemu przepłynąć na desce sup. Parkujemy tuż obok i idziemy do wejścia przez Porta Brescia.
Twierdza Peschiera
Choć istnieją dowody, że jeszcze w czasach rzymskich miejsce to pełniło strategiczną rolę. To początki prawdziwej fortyfikacji sięgają czasów średniowiecznych. W czasach gdy nazywano ją Arilicą, w mieście stacjonowało wojsko. Fortyfikacja wydaje się więc sprawą oczywistą. Jej znaczącą rozbudowę zawdzięcza rodzinie Scaligeri, tej samej, która leżącym niedaleko Lazise posiadała własny zamek. Twierdza Peschiera dawała dużo większe poczucie bezpieczeństwa niż mury miejskie przy owym zamku.
W czasach Republiki Weneckiej postanowiono przeprowadzić modernizację murów, chcąc uczynić fort jednym z najbardziej nowoczesnych budowli obronnych, rozwinięta o bastiony, ale także o dwie nowe bramy. Praca nie szły jednak po myśli architektów i aż do XVII wieku prowadzono szereg zmian i poprawek. Położone nad jeziorem Garda, w bliskim sąsiedztwie rosnącej w siłę Austrii miasto przeszło pod ich władanie.
Austriacy docenili Peschiera i również wprowadzili szereg usprawnień tak aby fort nie wpadł zbyt szybko w niepowołane ręce. W zasiedzeniu przeszkodził im pewien Francuz niewielkiego wzrostu. Niejaki Napoleon wyruszył na podbój Europy przygarniając sobie Twierdzę Peschiera w ramach tak zwanej włoskiej kampanii. Cesarz i jego Francja nie podołali jednak ambitnym celom. Pewna swego nie mogła być też sama Austria, której przyszło rozgrywać trzy kampanie włoskiej wojny o niepodległość.
Dziedzictwo Peschiera
Jak to zwykło się mówić do trzech razy sztuka. Włosi dopięli swego i odzyskali znaczne tereny wyzwalając je spod rządów okupantów. Wyzwoleńcy nie mieli zamiaru inwestować dalej w umacnianie twierdzy Peschiera, która jakby nie patrząc usytuowana była nad Gardą, a przy brzegu morza. W XXI wieku doceniono jednak fortyfikację i stała się częścią światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Tym samym miasto szczyci się wysoką frekwencją turystów plasując się w pierwszej trzydziestce najpopularniejszych włoskich miast.
Dodać w tym miejscu należy, że Peschiera położona jest na szlaku kolejowym biegnącym od Wenecji do Turynu. Na tutejszej stacji zatrzymują się pociągi ekspresowe. Jest to dobry punkt przesiadkowy dla osób, które przyjeżdżają nad Gardę. Stąd funkcjonuje transport autobusowy i wodny. Tramwajami wodnymi dojechać można niemal do każdej miejscowości położonej nad brzegiem jeziora.
W mieście ogólnodostępne są wykopaliska Abitato Romano di Arilica. To pozostałości po osadzie, której początki szacuje się na I wiek. Wykopaliska uzewnętrzniły fundamenty, które według badaczy składały się na trzy lub cztery domostwa. Ekspozycja znajduje się tuż przy kościele San Martino Vescovo. Pomimo większej przestrzeni panuje w nim duchota. Samo wnętrze nie grzeszy przepychem.
Restauracja pizzeria Al Canal w Peschiera
Jesteśmy w Peschiera w naszej porze obiadowej czyli w trakcie sjesty. Uliczki są pełne turystów. Wszyscy przechadzają się między malowniczymi kamienicami. Są dużo szersze od tych w Wenecji. Dochodzimy do strefy gdzie przy restauracyjnych stolikach siedzi jeszcze nie wielu gości. Sprawdzamy menu i ostatecznie decydujemy się wybrać stolik w Al Canal nie ma tuż nad brzegiem kanału. Wygląda malowniczo, podobnie jak wystrój samej restauracji.
Z karty wybieramy niewyszukane dania, spaghetti carbonara i dwie pizze. Quattro stagioni jest smaczna, duży apetyt robi swoje. Z perspektywy czasu przyznaje jednak, że dobra pizza to we Włoszech standard. Spaghetti także dobre i na moment konsumpcji wypadła bardzo pozytywnie. Restauracja Al Canal nie wyróżnia się niczym specjalnym. Dobre jedzenie, w przyjemnych okolicznościach przyrody. To właśnie klimat miejsca sprawia, że godna jest wybrania.
Do posiłku zamawiamy gazowaną wodę. Podana zostaje w oryginalnej, zielonej, szklanej butelce. Schłodzona smakuje wybornie, miło orzeźwia kubki smakowe. Przywołuje ona wspomnienia za wyśmienitą wodą, którą piliśmy w chorwackich restauracjach. Niestety ta włoska różni się smakiem. Nic nie odda lekko słonego smaku Radenskiej. Dopijamy, regulujemy rachunek przy barze i ruszamy dalej w drodze.
Spacer po Peschiera
Twierdza to najciekawszy punkt miasta, po którym spaceruje się całkiem miło i przyjemnie. Fort otaczają i przechodzą przez niego wodne kanały. Nie jest tu tak spektakularnie jak w Wenecji. Konstrukcja murów przywołuje w pamięci dwie polskie twierdze, w Srebrnej Górze i Kłodzką. Ich lokalizacja jest zgoła odmienna od Peschiera, które usytuowane jest u wybrzeża opływającej go Gardy.
Opłacamy postój i wyjeżdżamy z zabytkowej części miasta, które przez swą architekturę wydaje się zgoła inne i oryginalne od wszystkiego co można podziwiać u włoskich wybrzeży jezior czy mórz. To może tłumaczyć jego popularność. W połączeniu z dobrą logistyką nie pozostaje nic jak uwzględnić Peschiera del Garda na liście miejsc do odwiedzenia podczas pobytu nad jeziorem Garda.
___
Lokalizacja: Peschiera del Garda, Włochy
Restauracja Al Canal, Via Fontana, 5, 37019 Peschiera del Garda VR
Porta Verona, Via Venezia, 37019 Peschiera del Garda VR
Abitato Romano di Arilica, Piazza Ferdinando di Savoia, 37019 Peschiera del Garda VR
Parish of St. Martino Vescovo, Piazza Ferdinando di Savoia, 37019 Peschiera del Garda VR
Zdjęcia: źródło własne, lipiec 2024