Z Sarbinowa aleją przez las można dojść spacerem około godziny. Niemęcząca wędrówka szeroką, asfaltową ścieżką.. Jest czas, nigdzie się nie śpieszymy. Dochodzimy do wsi Chłopy. Mniejszej, na pierwszy rzut oka ciaśniejszej. Są stoiska, sklepy, skupisko ludzi. Lato nad polskim morzem.
Nasz celem jest Portowa 2 gdzie znajduje się smażalnia ryb Frykas. Zjadamy smacznego dorsza i kierujemy się w stronę plaży. Widok na Morze Bałtyckie nie różni się tutaj niczym. Chyba że wziąć pod uwagę kutry rybackie i mewy.
Kierując się w stronę zachodu przechodzimy koło hal gdzie zapewne, sądząc po zapachu magazynuje się połowy. Są tu również wędzarnie i punkty sprzedażowe. Dostrzegam miejsce gdzie można usiąść i zamówić smażone ryby.
Decydujemy się na zakup wędzonych ryb. Zabieramy je do Sarbinowa. Są przysmakiem wieczornej kolacji. Są tak smaczne, że wracając z wycieczki do Ogrodów w Dobrzycach podjeżdżamy by kupić kolejne.
Nasz spacerowy pobyt po wsi Chłopy kończy ma niewielkim molo, z którego tą samą drogą przez las wracamy do Sarbinowa.
___
Wieś Chłopy nad morzem Bałtyckim, Polska, sierpień 2020.
Zdjęcia: źródło własne.
