Niezależnie jak bardzo znają Cię znajomi mają pojęcie o Twoim zainteresowaniu piłką nożną, kiedy oznajmisz im, że lecisz do Barcelony pewne jest, że zapytają Cię czy pójdziesz zwiedzić stadion Camp Nou katalońskiej dumy i futbolowej potęgi FC Barcelona. W listopadzie 2024 o zwiedzaniu samej piłkarskiej areny niestety trzeba obejść się smakiem. Trwa tam generalny remont i jedyne co zapewnia bilet do Muzeum Camp Nou Barca to możliwość zobaczenia budowy. Zabawne, bo bez wejściówki możecie zobaczyć dokładnie to samo.
FC Barcelona Més que un club*
Klub założony został w listopadzie 1899 roku przez zapaleńców pochodzących Anglii, Niemiec, Szwajcarii i oczywiście Katalonii. Pierwszy mecz rozegrali już po 10 dniach od momentu stworzenia zespołu. Debiut nie zakończył się sukcesem, ale determinacja przyniosła oczekiwane działania i jeszcze w grudniu drużyna pokonała lokalny Catala FC. Od 1901 roku FC Barcelona wzięła udział w pierwszych turniejach. Po porażkach w finałach szybko mobilizowała się i w kolejnych edycjach najczęściej triumfowała.
Po za obszarem Katalonii drużyna rozegrała swój mecz w Madrycie. Był rok 1902, a obecny Real Madryt nosił wtedy nazwę Madrid FC. Ten pamiętny pierwszy raz pomiędzy największymi rywalami dzisiejszej La Liga wygrała FC Barcelona wynikiem 3:1. Swoje pierwsze mecze poza Hiszpanią zespół rozegrał w 1904 roku. Pokonał 3:2 francuski Stade OET. W kolejnych latach klub rósł w siłę sukcesywnie staja się instytucją o szerokim znaczeniu społecznym.
Ostatnie czasy dla FC Barcelona to największe sukcesy klubu. W Muzeum Camp Nou Barca najwięcej uwagi i czci oddano Lionelowi Messiemi, żywej legendzie o statusie honorowego bohatera Katalonii. W trakcie jego gry zespół dostarczył swoim kibicom niezapomniane przeżycia. Dzięki temu drużyna ma swoich fanów na całym świecie. Dzięki grze Roberta Lewandowskiego (a ostatnio również bramkarza Wojciecha Szczęsnego) zwiększyła się liczba fanatyków w naszym kraju.
Stadion Camp Nou Barcelona
FC Barcelona to dziś korporacja o zasięgu światowym. Nie wiele klubów w Europie dorównuje im po względem popularności, dochodów ze sprzedaży koszulek i wszelakich gadżetów. Dlatego już nikogo nie powinny dziwić pielgrzymki fanów podążających do muzeum Camp Nou. Nawet gdy dostęp do areny triumfów klubu jest niedostępny. Przed modernizacją stadion już nosił miano największego w Europie. Na jego trybunach mogło zasiąść prawie 99,5 tys. kibiców.
Decyzje o jego budowie podjęto w 1954 roku, kiedy to ówczesna arena, na której FC Barcelona rozgrywała swoje mecze okazała się niewystarczająca. Już wtedy było więcej do oglądania meczy niż mógł pomieścić 60 tysięczny Camp de Les Corts. Pierwszy mecz na nowym stadionie drużyna z Barcelony rozegrała z ekipą z Warszawy. Składała się ona z stołecznych piłkarzy. Gospodarze wygrali mecz wynikiem 4:2. Kolejnym polskim wątkiem jest msza święta, którą w 1982 roku odprawił na stadionie Jan Paweł II.
Stadion Camp Nou był użyczony w trakcie igrzysk olimpijskich w 1992 roku. Wcześniej rozgrywano na nim mecze w ramach mundialu w 1982 roku oraz wcześniej w 1964 roku Mistrzostwa Europy. Oprócz zmagań sportowych, od czasu do czasu stadion gości artystów muzyki rozrywkowej. Swoje koncerty zagrali na nim m.in. Michael Jackson, U2 czy Bruce Springsteen. Zakończenie bieżących prac budowlanych przewidziano na 2026 roku. Tymczasem pozostaje odwiedzenie jedynie Muzeum Camp Nou Barca.
Zwiedzanie Muzeum Camp Nou Barca
Do Muzeum Camp Nou Barca najlepiej dojechać metrem, linią L3, do której można się dosiąść na Placu Espanya. Wysiadamy na stacji Palau Reial i po krótkim spacerze dochodzimy do jednej z powitalnych bram. Z tego miejsca nie sposób dojrzeć na samą budowę. Widok ten nie różni się niczym od tego co daje bilet do Muzeum Camp Nou Barca. Z nim możecie zobaczyć to wszystko przez szybę z poziomu drugiego piętra. Nie zobaczycie trybun, czy murawy, bo na jej miejscu ustawiono dźwigi żurawie i inne maszyny. Zostajemy więc w alei gdzie jeszcze przed otwarciem bram muzeum możecie napić się kawy w bufecie.
Oczekiwanie można umilić sobie choćby zakupem pozłacanej monety z wizerunkiem naszego bohatera. Koszt podobizny Roberta Lewandowskiego na złotym dukacie to 5 EURO. Kilka minut przed 10 zwiększa się ruch przy wejściu do Muzeum Camp Nou Barca. Gdy wybija godzina zero, znikają taśmy blokujące przejście i sukcesywnie jesteśmy zapraszani dalej. Na starcie każdy otrzymuje mały kartonik z QR kodem. Jest on skanowany za każdym razem gdy zrobimy sobie zdjęcie. Wywołać będzie je można podchodząc do odpowiedniego punktu.
Dalej wchodzimy już do krainy, w której panuje półmrok podświetlany granatowo bordowymi ledami. Przenosimy się w czasie. W kolejnych witrynach oglądamy nie tylko historię klubu lecz również samej piłki nożnej, ewolucje futbolówki, strojów, korków, rękawic bramkarskich. Imponująca wygląda kolekcja koszulek klubu. Nie mniejsze wrażenie robi wystawa poświęcona autorowi największych sukcesów FC Barcelona ostatnich lat Leo Messi.
Wirtualna wędrówka po Camp Nou
Choć niedane jest nam wejść na trybuny stadionu, to emocji w trakcie zwiedzania nie brakuje. Tak dzieje się gdy wchodzimy do wielkiej okrągłej sali Jej ściany to wielki ekran na którym wyświetlony zostaje film, wzmocniony super jakości dźwiękiem. Od zasianej, koszonej trawy, przez trening i akcje podbramkowe, aż do emocji, gdy Barca odbierała swoje trofea. Można sobie tylko wyobrazić jakie emocje panowały na żywo. Już samo oglądanie tego na tym ogromnym telebimie wywołuje ciarki na plecach.
Komu mało wrażeń, za dodatkową opłatą może podążyć na wirtualną wycieczkę. Wszystko dzieje się z pomocą specjalnych okularów. Przy wsparciu obsługi po ich założeniu na głowę, przechodzimy do sali i ruszamy na wycieczkę po Camp Nou. W trakcie wędrówki przez szatnie i murawę, towarzyszą nam piłkarze. Fajna zabawa i dodatkowa atrakcja, mimo że nie zastąpi ona tego co pewnie daje zobaczyć to wszystko na żywo.
Na kolejnych etapach można wziąć udział w kolejnych sesjach. Tym razem oprócz zdjęcia z kolejnym pucharem możecie sobie zrobić fotkę z wybranym piłkarzem. My stajemy blisko Roberta Lewandowskiego. Po wyjściu z wirtualnego świata wychodzimy z Muzeum Camp Nou Barca i przechodzimy na druga stronę budynków. Podajemy kartę z QR kodem i po chwili możemy oglądać nasze twarze na ekranie monitora. Nie ma darmowych zdjęć. Stajemy więc przed wyborem, jedno zdjęcie za 30 EURO lub wszystkie za 60.
Barca Store
Przy wyborze drugiej opcji dostajemy album oraz dwa wisiorki na klucze, do którym możemy włożyć sobie mniejsze zdjęcia, także wydrukowane w ramach tej ceny. Z punktu foto wchodzimy na piętro gdzie znajduje się wspomniany już punkt widokowego na budowę stadionu. Przechodzą dalej przekraczamy prób trzy poziomowego sklepu Barca Store. To zupełnie inny wymiar od odwiedzonego salonu przy La Rambla. Łatwiej powiedzieć czego nie ma na półkach i wieszakach.
Jeżeli ktoś bardzo chce kupić sobie koszulkę na pewno wybierze jakiś wzór, choć niektórym wybór jednej sprawia naprawdę duży problem. Sezonowe świąteczne gadżety, zimowe czapki i szaliki, a nawet piżamy. Asortyment jest ogromny i przejrzenie każdego zakątku zajmuje trochę czasu. Na szczęście można usiąść na jednym z krzesełek mini trybuny stanowiącej schody pomiędzy poziomem -1 i 0.
Jeżeli do tej pory ktoś jedynie uważał się za kibica ze słyszenia, to w tym miejscu jego postawa może zostać zachwiana. Nagle wydaje się, że byliśmy kibicami od zawsze, a od dziś to już będziemy wręcz fanatycznymi wyznawcami FC Barcelona. Ostatecznie górę bierze rozsądek i grubość naszego portfela. Nawet w kolejce do kasy jesteśmy zachęcani mniejszymi i większymi pamiątkami, magnesami, mini piłeczkami, maskotkami, figurkami piłkarzy.
Barca Więcej Niż Klub*
Bilety do Muzuem Camp Nou Barca zakupić można bezpośrednio na oficjalnej stronie klubu. Mamy do wyboru opcje podstawową obejmującą jedynie zwiedzanie, do drugiej dochodzi wirtualny spacer, trzecia zaś to już pakiet vip. Najtańsza opcja wydaje się wystarczająca, szczególnie gdy nie można zobaczyć jeszcze samego stadionu. Obiekt położony jest w oddalonej od głównych atrakcji dzielnicy na pewno trzeba zarezerwować sobie co najmniej połowę dnia na przyjazd i samo zwiedzanie.
FC Barcelona to duma Katalonii. Trudno tego nie dostrzec już na samym lotnisku . Tam też na pasażu dostępne jest specjalny Barca Store. Jeżeli będziecie w mieście gdy planowany jest mecz, możecie zapytać w recepcji swojego hotelu o dostępność biletów. Jak wieść niesie, wiele z nich oferuje swoim gościom specjalne wejściówki. W trakcie naszego pobytu drużyna grała gościnnie na wyjeździe. Choć emocje po wizycie w Muzuem Camp Nou Barca już opadły to jednym z powodów dla których wrócimy do Barcelony będzie przyjazd na mecz rozgrywany na zmodernizowanym stadionie.
___
*- Més que un club – pol. Więcej niż klub
Lokalizacja: Muzeum FC Barcelona, Carrer d’Arístides Maillol, s/n, Les Corts, 08028 Barcelona.
Zdjęcia: źródło własne, listopad 2024