 |
| Burgery z food trucka Kawał Byka, zdjęcie: źródło własne |
Festiwal Metalmania powrócił do kalendarza imprez cyklicznych na Śląsku. Impreza zmieniła swój charakter. To dziś wydarzenie kulturowe, której celem w samym sobie już nie są tylko koncerty zespołów zaproszonych z zagranicy i Polski. To spotkanie ze znajomymi, muzykami i artystami związanymi ze sceną muzyki metalowej. Wszystko w atmosferze sielanki.
Dzięki udanej reaktywacji w 2017 roku tegoroczny festiwal Metalmania 2018 cieszył się dużo większą popularnością. Dopisała pogoda nad Spodkiem. Głodnych karmiły ustawione przed halą food trucki. Znalazłem czas by wyrwać się spod sceny i zaspokoić głów burgerem. Wybrałem ofertę ekipy Kawał Byka. Okazała się strzałem w dziesiątkę.
Głodny zje wszystko. Gdy jest wybór i możliwości dlaczego nie spróbować czegoś dobrego? Ryzyko istnieje zawsze. Dziś jednak sprzedać słabe danie oznacza wpaść otchłań zapomnienia. Wśród ludzi szybko rozejdzie się opinia o tym co złe, a co dobre.
Południem, 7 kwietnia, pod Spodkiem tłum oczekujących na zamówione jedzenie był przy każdym wozie. Trzeba było podjąć męską decyzje, szybko i pewnie. Stanęło na food trucki Kawał Byka, burger klasyczny.
Płatność kartą, numerek do ręki i czekam cierpliwie jak pozostali. Zadziwia mnie tempo realizacji. Zastanawiam się czy mięso będzie dostatecznie wypieczone.
Numer 86! Jest! to mój! Odbieram i znikam do cienia pod schody. Ściany Spodka dudnią, ale w tym kącie wszyscy jedzą w ciszy. Głód robi swoje, ale smaczny burger nie daje się od siebie oderwać.
Burger klasyczny w bardzo dobrej, bez sezamu, bułce, z serem, sosem i surówkami. Idealnie skomponowany.
Kawałek wołowego mięsa ma z dobre 2 centymetry grubości, składniki dobrane idealnie, wszystko skomponowane jak trzeba. Czego chcieć więcej w tym momencie?!
Pani przyjmuje zamówienia, pan smaży kolejne kotlety. Skupieni dają z siebie 200% Jestem pełen podziwu i uznania.
Dojadam, oblizuje palce, wycieram brodę i wracam do środka Spodka. Gdy dobrze po północy wychodziłem z Metalmanii food trucku Kawał Byka już nie ma. Zasłużyli na odpoczynek. Jestem przekonany, że sprzedali cały zapas, który mieli z sobą.
Katowice to jedno z wielu miast, które organizuje zloty food trucków. Na rynku często gości kilkanaście pojazdów z przeróżnym jedzeniem. Podobnie było w trakcie festiwalu oraz w weekend majowy. Inne sąsiednie miasta nie odstają i równie często goszczą u siebie mobilne bary.
Gdy będziecie mieli okazję polecam spróbować burgery z food truck Kawał Byka.
O tym co wydarzyło się na scenie Spodka przed i po zjedzeniu hamburgera przeczytać możecie na stronie Grill’em All.
___
Burgery z food truck Kawał Byka, Katowice, plac przed Spodkiem, w trakcie festiwalu Metalmania, kwiecień 2018
Więcej o Kawał Byka na facebook.com/kawalbyka
