Okładka książki Kurtyka. Sztuka wolności |
Ucieczka na szczyt autorstwa Bernadette McDonald była swoistym streszczeniem o wybitnych polskich himalaistach. Dowiedziałem się z niej nieco więcej o Krzysztofie Wielickim czy Wojciechu Kurtyce niż tylko anegdotki z biografii innych bohaterów. Tak się złożyło, że za sprawą wydawnictwa Agora w ostatnim czasie znów można dowiedzieć się trochę więcej o polskich herosach gór. Po książce Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało, przyszedł czas na Kurtykę. Sztukę wolności.
Zdaje się, że oprócz pisarskiego talentu, pani Benadett McDonald ma również duży dar przekonywania, a co za tym idzie jest uparta i konsekwentna w dążeniu do celu. Jak sama przyznała w podziękowaniach powstanie Sztuki wolności nie było łatwe. Jej główny bohater, Wojciech Kurtyka żyje i jego brak parcia na szkło może odbijać się na ocenie jego osiągnięć. Autorka jest reporterką, skalę wyczynów pozostawia innym, najczęściej partnerom od liny.
Wojciech Kurtyka unika poklasku, choć dotarło już do niego, że świat podziwia go za jego osiągnięcia. Strach przed wewnętrznym zepsuciem trzyma go z dala od medialno społecznościowego bytu. Nie potrzebuje go, był i jest niezależny. Nawet wtedy gdy o pierwszeństwo zdobycia Korony Himalajów i Karakorum walczył jego partner Jerzy Kukuczka. Nic dziwnego, że w pewnym momencie ich drogi się rozeszły. Przyczyny tego rozwodu wracają często na łamy Sztuki wolności.
Stawiany w jednym szeregu z wszystkimi wybitnymi himalaistami. Podziwiany do dziś także przez młodych adeptów skalnej wspinaczki, swoją życiową ścieżkę prowadził własną, nieprzetartą drogą. Wspomnień nikt nie odbierze. Kurtyka. Sztuka wolności to Twoja szansa na poznanie wyjątkowego człowieka, którego życie odbiega od normalności, wzbudza zazdrość, a z drugie strony współczucie. To również książka o miłości, choć nie wiele jej poza pionowymi ścianami skalistych gór. Coś za coś?
Trzeba jasno podkreślić, że duża zasługa w magii tej książki należy do samej autorki. Książkę Kurtyka. Sztuka wolności czyta się lekko, przyjemnie, choć jej treść wydaje się to utrudniać. Bernadette McDonald napisała o Wojciechu Kurtyce nie naruszając jego upragnionej ciszy. Niczego nie udowadnia na siłę. Fakty mówią same za siebie, a ostateczna ocena geniuszu zdobywcy Złotego czekanu pozostawia czytelnikowi.
Choć wydaje mi się, że nie można napisać już nic lepszego o Jerzym Kukuczce niż Mój pionowy świat to spore odniesienie do jego postaci w Kurtyka. Sztuka wolności rodzi w głowie pytanie jak opisałaby jego życie Bernadette McDonald?
___
Książka Kurtyka. Sztuka wolności. Autor Bernadette McDonald, tłumaczenie Maciej Krupa, wydawnictwo Agora, Warszawa 2018