Zakamarki Świata

Wspomnienia z podróży po Świecie i Polsce opinie o hotelach, kempingach, restauracjach, aquparkach, zabytkach. Zapraszamy do lektury.

Węgry

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, recepcja, zdjęcie: źródło własne

Po niezapomnianych chwilach na Hungaroring wyruszyliśmy na zachód Węgier do Sarvar.
Staraliśmy się dowiedzieć jak najwięcej o Thermal Camping Sarvar. Miejsce to polecono nam rok wcześniej podczas pobytu w Zalakaros. Głównie z uwagi na baseny i aquapark. Ostrzeżono przed obsługą.

Z Internetu dowiedzieliśmy się, że teren kempingu nie jest zbyt wielki, w związku z tym może zdarzyć się tak, że zabraknie wolnych parceli. Postanowiłem działać dużo wcześniej i podjąłem się rezerwacji online. Zrobiłem to już w lutym 2017 roku. Proces przebiegł dosyć sprawnie, z jednym ale. Zapewniono mnie, że rezerwacja została dokonana. Do sierpnia nie mogłem doprosić się mapy z polem i podania mi numeru parceli. Wszystko okazało się na miejscu.

Dojechaliśmy w upale. Od godziny 12 do 14:30 trwa sjesta i recepcja jest zamknięta. W tym czasie nie załatwicie niczego. Przed końcem przerwy, przy wejściu, ustawia się już spora kolejka przyjezdnych. Jesteśmy spokojni, mamy rezerwację. Fakt, nie wiemy którą parcele, ale na wszelki wypadek zrobiliśmy rekonesans. Odpisaliśmy kilka numerów.

W końcu minął czas przerwy i drzwi recepcji otwarły się. Zaczęło się kulturalnie do momentu, w którym pani pokazała na mapie, drukowane są, a jakże (teraz również skan, specjalnie dla ciebie drogi czytelniku), gdzie jest nasze miejsce.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping mapa parceli, źródło: skan

Słońce zaszło (w przenośni) i zaczęła się długa debata oraz wymiana zdań. Wskazałem otrzymane e-maile, a w nich brak odpowiedzi na zadanie pytania. Kilka argumentów wskazujących na kompletny brak profesjonalizmu zakończyło się propozycją zmiany. Wskazano trzy inne miejsca, ale o cieniu nie było mowy.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, parcele, zdjęcie: za nocleg.pl

Spod płotu, parceli numer 1 przenieśliśmy się w głąb pola. Jedno nie wielkie drzewko. Cień w zasadzie występuje zaledwie pod płotem przy którym rosną większe drzewa. Na pozostałym terenie jesteście skazani na żar lejący się z nieba. My trafiliśmy na wielkie upały i jedynym wyjście z sytuacji było po rozstawieniu sprzętu, udać się na teren basenów termalnych.

W cenie pobytu na Thermal Camping Sarvar otrzymujecie dostęp do wszystkich atrakcji na basenach Sárvári Gyógy- és Wellnessfürdő. Od godziny 8 rano otwarta jest bramka, która umożliwia bezpośrednie przejście na termy.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, przejście na baseny termalne, zdjęcie: źródło własne

Rozglądając się po terenie obiektu przeważają kampery, w zdecydowanej większości na czeskich i niemieckich rejestracjach. Przypadek lekkiego zniechęcenia do Polaków, o czym ostrzegano nas rok wcześniej, potwierdza jedna z rodzin. Walczą o dogodne miejsce, aż po trzech nocach kapitulują i wyjeżdżają. My odwiedzamy Decathlon w Szombathely i nabywamy płachę osłaniającą przed promieniami słonecznymi. To zapewnia odrobinę cienia.

Na polu spędzamy osiem nocy. Nie jest to błogi stan, w trakcie którego leżymy plackiem na leżakach, a pod wieczór wracamy beztrosko na naszą parcel. Silny wiatr i burza z najsilniejszymi opadami na Węgrzech jakimi do tej pory przeżyliśmy, to jedne z nieplanowanych atrakcji. Będąc pod namiotem zawsze trzeba się liczyć z takimi okolicznościami przyrody/pogody.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, biwak, zdjęcie: źródło własne

Teren uformowany jest pod lekkim skosem co zapewnia szybki odpływ wody. Tej jednej nocy studzienki nie są w stanie odprowadzić wody na tyle szybko by nie doszło do zalania. Sąsiedzi poniżej nas, usytuowaniu swym namiotem w centralnym punkcje kempingu, grzęzną w niemal dwudziestocentymetrowej wodzie. Powódź trwa chwilę, nie zmienia faktu, że czyni szkody.

Nie mniejszym problemem są zalane w tym czasie toalety, a co gorsza wypływające z sedesów nieczystości. Zaplecze sanitarne składa się z dwóch punktów. Pierwszy usytuowany jest mniej więcej pośrodku pola. Drugi znajduje się w narożniku tuż przy płocie oddzielającym kemping od hotelu, w drodze na termy. Tam wejście znajduje się nieco poniżej chodnika, posiada udogodnienia dla wózków. Woda wpływa i zaleta pomieszczenia. Kratki odpływowe powoli ale skutecznie odprowadzają wodę.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, pralka na bilon, zdjęcie: źródło własne

W tej samej łazience znajduje się pralka na bilon. Dostępne są suszarki, które można zabrać i rozwiesić pranie przy swojej parceli.
Są też specjalne kabiny z wanną dla rodzin z niemowlakami.

Lato 2017 oznacza dla łazienek i toalet na kempingu w Sarvar nadgryziony ząb czasu. I to dosłownie. Popękane płytki, odchodzące od ściany proszą się o remont.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, prysznice, zdjęcie: źródło własne

Ciepła woda była zawsze, przynajmniej w tych rozsądnych godzinach. Wybierając łazienki przy ogrodzeniu unikałem kolejek. Są tam też większe kabiny co czyni je dużo wygodniejszymi. Spacer z kilkudziesięciu kroków nie powinien być problemem.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, łazienka, zdjęcie: źródło własne

Zarówno tam jak i w centralnym punkcje do dyspozycji są kuchenki elektryczne. Nie sprawdzałem stanu technicznego sprzętu, inni korzystali stołując się obok umywalek do zmywania.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, kuchnia, zdjęcie: źródło własne

Dla dzieci jest niewielki plac zabaw, ze zjeżdżalnią do piaskownicy. Pamiętajmy, że tuż obok mamy o wiele więcej atrakcji na basenach termalnych i aquaparku Sarvari Gyógy- es Wellnessfurdo.

Termal Caming w Sarvar to miejsce zdecydowanie dedykowane dla kamperów, które zatrzymują się na kilka nocy i dalej ruszają w podróż. Pojazd z klimatyzacją, zapewniający swymi gabarytami cień eliminuje wiele niedogodności, które napotkacie przyjeżdżając tu z namiotem. Nie mówiąc już o kaprysach pogody. Ta jednak nawet najrzetelniejszej konstrukcji kempingu potrafi zrobić krzywdę, na przykład podmuchem podrywając moskitery.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, kuchnia zewnętrzna, zdjęcie: źródło własne

Na terenie kempingu nie ma sklepu. Wystarczy wyjść głównym wyjściem i tuż nie daleko znajduje się dobrze wyposażony sklep. Jeszcze dalej, na prawo od wyjazdu, znajduje się market tesco. Trochę dalej w przeciwnym kierunku jest lidl. Z podstawowymi zakupami nie powinno być najmniejszego problemu. Pamiętajmy, że wjazdy i wyjazd z terenu posiada ograniczenia czasowe, również w dzień, w godzinach południowych

Nie ma też na Thermal Camping Sarvar restauracji. W zasadzie jest to oczywiste z uwagi na zaplecze gastronomiczne na Sárvári Gyógyfürdő Wellnessfurdo. Goście zachęcani są też do skorzystania z oferty hotelowych dań. Blisko dostępna jest też oddzielna restauracja.

Kemping Thermal Camping Sarvar, Węgry
Kemping Thermal Camping Sarvar, alejka i parcele, zdjęcie: źródło własne

Największym problemem kempingu w Sarvar są wspomniani ludzie z obsługi, brak profesjonalnej rezerwacji, komunikacji elektronicznej. Nie pozbawiono mnie złudzeń, że przekłada się to na zamierzony cel czy też strategię. Skąd ta niechęć? Trudno powiedzieć, chociaż istnieje teoria, że my Polacy mile widziani jesteśmy w Hajdúszoboszló. Nie warto poddawać się tym szablonowym podziałom. Zmierzajmy tam gdzie czujemy taką potrzebę i chęć.

Wszystko inne, w szczególności baseny termalne i aquapark zachęcają do odwiedzin. Słońce i upał są pożądane, czy wytrzymacie je na niezacienionej przestrzeni musicie już odpowiedzieć sobie sami. Myślę, że ważnym argumentem jest też czas spędzony na Sárvári Gyógyfürdő Wellnessfurdo.
__
Pobyt na kempingu Thermal Camping Sarvar na Węgrzech – sierpień 2017 r.