Ile to razy rzucił mi się w oczy na ekranie telewizora Zamek Książ? Każda program meteorologiczny z kamerką online ma ustawioną podgląd na wizytówkę Wałbrzycha. Przyszedł czas przekonać się o jego wyjątkowości. Rezerwuje pokój w hotelu, który znajduje się na terenie zamku Książ. Zapewnia to wygodę dostępu do niecodziennych atrakcji. Hotel Zamkowy w Wałbrzychu to brzmi naprawdę ekscytująco. Komnaty, królewskie łoża, rozmach i przepych może działać na wyobraźnię. Wsiadamy więc i ruszamy autostradą A4 w kierunku Wrocławia.
Parking przy zamku Książ
Wałbrzych odradził się, dzięki historii oraz ekonomii. Ma swój skarb, a do tego okoliczne zamki i ruiny sprawiają, że stał się atrakcją, którą warto wziąć pod uwagę przy planowaniu spędzenia aktywnie czasu podczas dłuższego weekendu. Dojeżdżamy do bram przy parku zamkowym. Najważniejszą osobą jest tu pan ochroniarz, który upewnia się trzy razy czy na pewno usłyszał dobrze, że przyjechaliśmy do hotelu, a nie ns zwiedzanie zamku. Potwierdzam, a nie pocieszony jegomość nie pobiera od na opłaty tylko każe nam zatrzymać się przy kolejnej budce.
Jedziemy dalej i jeszcze nie wiemy, że prze nami kolejnym test. Na drugim punkcie kontrolnym, czy raczej kasie parkingowej trzykrotnie odpytują nas o nazwę hotelu. W końcu mamy jechać dalej, a jak już się zatrzymamy to mam wrócić po opłatę. Stajemy na wolnym miejscu, pan parkingowy zjawia się natychmiast. Grzecznie odpowiadam na zadane pytania, w tym czas pobytu. Idziemy się zameldować w hotelu. Gdy tylko rozpakuje bagażnik idę uregulować sprawę postoju.
Panowie parkingowi nie usuną się od tej chwili w kąt. Nikt nie zapewnił im narzędzi do pracy, które w sposób oznakowany pozwoliły by rozpoznać samochód gości hotelowych bez konieczności ich zatrzymywania. Odniosłem wrażenie, że hotel Książ czy też zarządca hoteli zatrudnił byłych informatorów z czasów PRL, u których z pamięcią dziś krucho, ale bez krępowania będą pytać gdzie jedziemy i czas powrotu.
Podaje termin wyjazdu, a pan przelicza na palcach ile to będzie dni po czym drukuje mi tyle samo paragonów za każdą dobę osobny. Aby uprzedzić moje pytanie, którego nie chciałem zadać, tłumaczy się brakiem wiedzy jak obsłużyć kasę fiskalną by wydrukować jeden kwit na łączną kwotę. Wracam do hotelu i myślę sobie, że jutro mi powiedzą, że te paragony są nieważne.
Pokój w Hotel Zamkowy Wałbrzych
Rezerwacja w hotel Zamkowy Wałbrzych przebiega szybko, dostajemy kilka wskazówek co do zamku i okolicy, nasz pokój mieści się za naszymi plecami. Drzwi otwieramy zwykłym kluczem i wchodzimy do środka. Wysokie ściany, może sprawiać wrażenie przestrzennego. Po lewej garderoba muszą się w niej zmieścić rzeczy dla trzech osób. Pierwsza rozbieżność, hotel Zamkowy Wałbrzych nie posiada w pokoju szafy. Rzeczy na półkach i wieszakach, a co z walizkami? Stają koło kanapy, która robi za dostawkę, dodatkowe łóżko.
Rozkładanie dodatkowego miejsca do spania nie jest zbyt skomplikowane. Raczej zagadkowe, bo na czas noclegu nie ma możliwości wejścia do łazienki. Potrzebne jest przemeblowanie. Co wieczór przesuwamy kanapę w jedną stronę, a o poranku przywracamy ją na swoje miejsce. Krzesła i stolik to odrębna sprawa, ich w pokoju nie było, doniesiono je nam po naszej prośbie. W rogu pokoju biurko, którym stoi telewizor.
Pokój ma kształt litery L. Dwa pojedyncze łóżka złączone ze sobą znajdują się za rogiem, wygodne do spania. Sama łazienka jest przestrzenna, prysznic oddzielony kotarą. Na ścianach zielone płytki. Całość sterylna, nasuwająca porównanie z łazienką szpitalną. Fakt, że wnętrze dostosowane jest dla osób niepełnosprawnych nie zmienia faktu, że musi być tak bez klimatu. Zresztą nie tylko łazienka.
Odnoszę wrażenie, że ktoś wniósł łóżka, bo miejsce dla nich było idealne i pomysł się skończył. Albo budżet i nie starczyło na drzwi do szafy czy ściankę przesuwną pod prysznic w łazience. Sen, kąpiel i w drogę odkrywać tajemnice historii okolic Wałbrzycha. Nawet gdy tylko przemieszczamy się z komnaty do komnaty warto rano zjeść pożywne i syte śniadanie. Nasze pierwsze w hotelu Zamkowym przypada na sobotę, trzeba udać się na nie do restauracji Książęcej.
Restauracja Książęca
W weekendy jest więcej gości. Szwedzki stół robi dobre pierwsze wrażenie. Smaczna kawa, pyszne świeże pieczywo i racuchy to elementy nieodzowne, które utrzymają poziom przez wszystkie poranki. Gorzej już z tym co do chleba, na kanapkę? Odnieść można wrażenie, że wszystko leży na stole od soboty, tracąc w oczach każdego dnia na świeżości. Jajecznicę próbuję raz, jest zimna, przychodzimy na śniadanie o poranku. Od po prostu nikt nie włączył podgrzewacza pod metalową michą. Jem, ale zachwytu zbytniego nie ma, a szkoda, bo restauracja szczyci się historią znamienitego kucharza Louisa Hardouina nadwornego szefa kuchni Hochbergów. Jego zdjęcia zdobią ściany restauracji oraz można podziwiać je w trakcie zwiedzania Zamku Książ.
Pomimo długiego pobytu w hotel Zamkowy Wałbrzych nie stołujemy się w restauracji Książęcej. Odwiedzamy ją w trakcie jednego z wieczoru, ale prócz degustacji lokalnego piwa i deseru nie zamawiamy nic z karty. W trakcie wieczornych spacerów odwiedzamy restaurację w przy hotelu Ośla Brama i Pub Cafe Inspiracja. W tym pierwszym kosztujemy czekoladę na gorąco, mocna intensywna. Zaś pub opuszczamy po wstępnych oględzinach. Zresztą zapach starego oleju i frytek roznosi się na zewnątrz i czuć go już z daleka. Być może to miejsce odwiedzane często przez wycieczki szkolne i dla nich dedykowana jest oferta. Wieczorami trudno uwierzyć, że dopuszcza się takie zapachy w takimi miejscu.
Choć hotel Zamkowy Wałbrzych znajduje się w budynku, który należał do służb za pewne w czasach swojej świetności był bardziej klimatycznie wyposażony. Od progu czar i nadzieje prysły. Pokój nie przekonał mnie do siebie ani na chwilę. Nie do końca też jestem pewny czy to dobra baza wypadowa do zwiedzania Wałbrzycha i okolic. Dla samego zwiedzenia Zamku Książ na jedną czy dwie noce wydaje się wystarczający. Na dłuższy pobyt szukałbym miejsca w innej okolicy.
Pobyt w Hotel Zamkowy, Wałbrzych, Polska, listopad 2021