Chorwacja Przez Czechy Austria Słowenia

Chorwacja jest droga. Ceny są droższe niż Włoszech. Takie opinie pojawiają się od chwili wejścia tego kraju do strefy Euro. Denominację oparto o stały kurs unijnej waluty. Obok nowej ceny podawana jest ta w kunach, byłej walucie obowiązującej w Chorwacji do końca 2022 roku. Jeżeli pamiętamy ceny poszczególnych produktów z ubiegłego roku to jest to najlepszy wyznacznik do porównania. Każdy wyciąga własne wnioski i podejmuje decyzję co do planów na wakacje. Czy nad Bałtykiem jest taniej niż nad Adriatykiem? Cena to nie jedyny wyznacznik, w tym porównaniu. My trzymaliśmy się swojego planu i udaliśmy się w podróż do Chorwacji.

Przezorny ubezpieczony

Odkąd dostępna jest Europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego wyrabiamy je i zabieramy z sobą. Życie nauczyło nas, że warto, szczególnie gdy w podróż zabieramy dzieci. Na szczęście usprawniono system wydawania kart. Nie trzeba już stać po nie w kolejkach. Wszystko można załatwić na portalu pacjent.gov.pl Wydłużył się też termin ważności kart.

Oprócz EKUZ wykupujemy dodatkowe ubezpieczenie na czas wyjazdu i pobytu zagranicą. Zakres takiego ubezpieczenia obejmuje koszty leczenia oraz assistance. W pakiecie jest również ubezpieczenie kontynuacji leczenia po podróży, świadczenie z tytułu śmierci lub trwałego uszczerbku na zdrowiu (NNW) oraz odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym (OC). Koszty i warunki zależą od ubezpieczyciela. Oferta jest duża i każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

W tym roku, przed wyruszeniem w podróż zdecydowaliśmy na jeszcze jedną ubezpieczenie. Zależało nam na dodatkowym zabezpieczeniu się na wypadek poważniejszej awarii samochodu. Na rynku pojawiły się produkty umożliwiające ubezpieczyć pojazd dodatkowymi opcjami niezależnie od wykupionego obowiązkowego OC i wybranej opcji AC. Oferta auto pomocy obejmuje holowanie na wypadek awarii lub zdarzenia drogowego, które unieruchomi trwale pojazd.

Autopomoc

Ubezpieczenie pokrywa również koszty naprawy szyby lub opony. Zapewnia auto zastępcze na wypadek kradzieży naszego samochodu. Takie dodatkowe ubezpieczenie można wykupić w kilku wariantach czasowych. Można wybrać opcję siedmiodniową, na czternaście dni, miesiąc lub cały rok. Ponadto mamy do wyboru różne warianty, głównie różniące się odległością świadczenia danej usługi.

Wybrana przez nas opcja zapewniała holowanie na wypadek awarii do 800 km w Europie i 500 w Polsce. Tańsze warianty posiadają krótsze odległości. My opłaciliśmy czternastodniowy wariant z najdłuższą opcją holowania pojazdu. Koszt ubezpieczenia wyniósł 167 zł. Wszelkie szczegóły znajdziecie na stronie fitpolisa.pl. Nasz pobyt i podróż na Chorwację w tym roku przebiegł spokojnie. Polisa daje poczucie pewnego komfortu psychicznego.

Winiety Czechy Austria Słowenia

Z uwagi, że naszym tegorocznym celem wakacji była Istria, podróż na Chorwację zaplanowaliśmy przez Czechy – Austrię i Słowenię. W każdym z tych Państw jechaliśmy drogami płatnymi. Obowiązują w nich winiety, które zakupić można online przed wyruszeniem w drogę. Jeżeli zapomnimy o ich wcześniejszym nabyciu, możemy zakupić je w trakcie podróży. Musimy jednak liczyć się z kolejkami do punktów sprzedaży, czy to na stacjach paliw, czy to w okienkach na byłych przejściach granicznych.

W Internecie można znaleźć wiele stron oferujących zakup e-winiet. Wiąże się to z ryzykiem zakupu po wyższej cenie. Ja poszukiwanie oficjalnych serwisów szukałem na stronach informacyjnych dla podróżujących dostępnych pod adresem gov.pl. Były to strony:

Czechy, na której znajdziecie odnośnik do oficjalnego sklepu z winietami – edalnice.cz;

Austria, które rekomenduje kierowcom zakup winiety na stronie shop.asfinag.at,

Uwaga! Dla osób prywatnych winiety należy zakpić na 18 dni przez zaplanowaną podróżą. Jeżeli tego nie uczynimy, będziemy musieli dokonać zakupu w jednym z punktów sprzedaży. Niedogodność ta podyktowana jest przepisami praw konsumenta, który może odstąpić od zakupów dokonanych przez Internet.

Słowenia, tu wskazano zakup winiet na evinjeta.dars.si.

Czeskie i słoweńskie winiety najlepiej wykupić dzień przed wyjazdem, aby otrzymać potwierdzenie ich aktywacji. Jeżeli nasz wyjazd za granicę nie będzie dłuższy niż miesiąc warto wybrać tą opcję opłaty za autostrady w obu krajach. W Austrii zaś dogodniejsza jest opcja 2 x po 10 dni. Wynika to z braku dostępności opcji miesięcznej. Koszt winiet w 2023 roku był następujący Czechy – 440 CZK, Austria 2x 9,90 EUR i Słowenia – 32 EUR.

Płatne drogi w Chorwacji

Na Chorwacj i, podobnie jak w Polsce, nie wprowadzono jeszcze winiet. W przeciwieństwie do naszego kraju nie zrezygnowano z opłat. Jeżeli zdecydujemy się podróżować płatnymi autostradami skazani jesteśmy na bramki celem pobrania biletu i późniejszego dokonania opłaty na końcu odcinka. Jeżeli ktoś do tej pory przekalkulował sobie, że autostrady na Słowenii są drogie, a odcinek polskiej autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem to rozbój w biały dzień, to co dopiero powiedzieć o opłatach na Chorwacji?!

Przyjeżdżając na Chorwację, po przekroczeniu granicy ze Słowenią zrezygnowaliśmy z opcji płatnych dróg. Czas dojazdu i odległość do miejscowości Funtana, nie różni się zbyt mocno. Ponadto nie tracimy cennych chwil na staniu przy bramkach celem rozliczenia przejazdu. Pomimo, że w sobotni poranek ruch jest dosyć duży (na całej trasie od Austrii po Adratyk) to po przekroczeniu chorwackiej granicy zjeżdżając z drogi E751 na szosę 21 ruch jest niewielki. W okolicach Buje skręcamy w drogę 5070 i przez Novigrad, Tar dojeżdżamy do celu.

W trakcie tegorocznego pobytu na Istrii z chorwackiej autostrady skorzystaliśmy tylko raz. Jadąc z Funtany do Puli zdecydowaliśmy się na przejazd krótkim płatnym odcinkiem, za który zapłaciliśmy 3,60 EUR. W drodze powrotnej z Puli zdecydowaliśmy się na opcję bezpłatną, czas podróży wydłużył się zaledwie o 5 minut. Jadąc z Polski na Istrię przez Czechy – Austrię – Słowenię nie warto kierować się na płatne autostrady w Chorwacji. Inaczej mają się sprawy gdy jedziemy na Istrię przez Węgry lub podróżujecie bardziej na południe kraju, w kierunku Makarskiej czy Dubrownika.

Droga na Chorwację

Naszą podróż na Chorwację rozpoczęliśmy późnym wieczorem w piątek. Kierując się lokalnymi drogami dojechaliśmy do autostrady A1, którą ruszyliśmy w kierunku Czech, na Ostrawę i Brno. Przyznam, że dawno nie jechaliśmy czeską autostradą. Sprawdzając trasę nie zrobiłem tego na tyle dokładnie by mieć świadomość, że autostrada nie ciągnie się do samej granicy z Austrią. Nocą ruch nie był jeszcze na tyle duży by dojazd do Austrii był jakoś utrudniony.

Sytuacja zmieniła się w okolicach Wiednia. Początek lipca, kilkadziesiąt minut po północy, widać było, że Europa ruszyła w stronę słonecznego Adriatyku. Samochody z boksami, przyczepami kempingowymi, kampery. Czujne oko i pełne skupienie przez całą odcinek. Droga jest wyczerpująca. Ilość samochodów widać też na wszystkich przydrożnych parkingach. Próbowaliśmy w kilku miejscach się zatrzymać i udało się na Słowenii.

W Austrii winiety może nie są tak drogie, choć przy opcji wyjazdu na 14 dni należy nabyć dwie dziesięciodniowe, natomiast spore odcinki płatnych drug są w remoncie. Do tego spore odcinki prowadzą z ograniczeniem 100 km/h. Siłą rzeczy czas przejazdu się wydłuża. Na Słowenii sytuacja ulega zmianie, choć ruch o wschodzie słońca nie słabnie. Robimy około godzinny postój na jednej ze stacji. Znajduje się na nim restauracja McDonald’s. Co ciekawe przed godzina szóstą jest dostępna tylko opcja drive. Skutkuje to, że do okienka, gdzie podjeżdża się samochodem ustawia się piesza kolejka. Z tego co pamiętam u nas taka opcja by nie przeszła. Nie można zamówić nawet będąc na rowerze.

Stacje paliw

W stosunku do cen przeróżnych produktów paliwo w podróży na Chorwację było w atrakcyjnej cenie. Na wszystkich stacjach litr oleju napędowego kosztował 1.34 EUR (cena w pierwszej połowie lipca 2023). Tego samego nie można powiedzieć o Austrii gdzie w drodze na Chorwację tankowałem paliwo. Było to duży błąd. Cena diesla przekraczała 2 EURO! Radzę zatem zaplanować zapasy paliwa w taki sposób aby pominąć stacje paliw na austriackim odcinku przejazdu nad Adriatyk.

W drodze powrotnej po napełnieniu banku do pełna na Chorwacji kolejne tankowanie zaliczyliśmy przed Mariborem. Cena paliwa na Słowenii kształtowała się w granicach 1,769 – 1,779 EUR. Nam wystarczyło spokojnie do samych granic Polski, a nawet jeszcze dalej. Co do samego powrotu to nasz powrót odbył się również w sobotę. Podróż rozpoczęliśmy po czwartej nad ranem. Ominęliśmy znów płatne odcinki na Chorwacji, większy ruch zauważyliśmy od razu po dołączeniu drogi prowadzącej do granicy ze Słowenią.

Jadąc dalej w kierunku Polski obserwowaliśmy ruch w przeciwnym kierunku. Im bliżej południa samochodów było coraz więcej, a co rusz przejeżdżaliśmy obok kilkukilometrowych korków. Trasa do Polski przebiegła sprawnie, pomimo ograniczeń prędkości w Austrii. Jedynym spowolnieniem jest dziwne rondo w Czechach tuż po przekroczeniu granicy z południowym sąsiadem. Średni czas przejazdu do Chorwacji samochodem osobowym z boksem szacuje na 11 godzin. Uwzględniamy w tym postoje.

___