Opuszczamy Terma Bania późnym popołudniem. O burgerze i zapiekance nasze żołądki już nie pamiętają. Zanim wrócimy do Jurgowa postanawiamy zjeść coś w Białce Tatrzańskiej. Wybór pada na Karcma Litworowy Staw. Wjeżdżamy na dużej objętości parking. Powiedziałby, że proporcjonalna do niego jest ilość stolików w restauracji. Czekamy chwilę przy wejściu, po czym obsługa wskazuje nam schody w dół. Schodzimy do dolnej sali i wybieramy masywny drewniany stół przy którym ustawiono ozdobne, równie stabilne krzesła.
Menu Karcma Litworowy Staw
Patrząc z zewnątrz na cały kompleks hotelowy i restaurację nie trudno dostrzec, że postawiono tutaj na jakość. Pomimo sporego ruchu i obłożenia obsługa jest miła i uprzejma. Stoliki są obsługiwane, kelnerki szybko przynoszą karty, zbierają zamówienia, podają wybrane napoje. Jeżeli ktoś ma wątpliwość, że spotka się ze scenariuszem rodem z zakopiańskich Krupówek to uspokajam w restauracji Karcma Litworowy Staw w Białce Tatrzańskiej wszyscy ugoszczeni są z najwyższą klasą, uśmiechem na twarzy. Gość do stołu, menu w jego ręce.
Przewracając na pierwszą stronę karty dań dowiemy się, że karczma jest nie tylko rekomendowana przez Żółty Przewodnik Gault & Millau Polska i wyróżniona wśród stu najlepszych restauracji w rankingu Trzech Widelców. Kuchni szefują Sylwester Bukowski i Paweł Kułach. Panowie dokładają wszelkich starań aby dania były jak najlepszej jakości, przyrządzone ze świeżych składników. W takiej chwili zastanawiasz się czy obracać menu na drugą stronę. Spoglądasz jednak na salę i cieszy fakt, że ludzie nie szukają jedynie szybko, tanio, z byle czego.
Wyjeżdżając z parkingu przy Kotelnicy Białczańskiej pomyślałem o placku po zbójnicku a’la po węgiersku. Ostatnie dni oszczędne u mnie w mięso, skoro nadarzyła się okazja, trzeba ją wykorzystać. W karcie dań restauracji Karcma Litworowy Staw znalazł się taki placek z gulaszem wołowym i kwaśną śmietaną posypany do tego tartym oscypkiem. Aby zadowolić gości z menu można wybrać także burger wołowy z ogórkiem, sałatą, pomidorem, boczkiem, serem cheddar i sosem w stylu amerykańskim.
Grillowany stek z oscypkiem
Mając tak atrakcyjne kartę oraz biorąc pod uwagę rekomendacje i opinię, pokusa polędwicy wołowej z grilla po góralsku okazała się na tyle silna, że znalazła się na liście zamówionych dań. Danie serwowane jest z oscypkiem. Na dwóch kawałkach steku podano oscypek, na górze których znalazły się kolejno chrzan i żurawina. Połączenie ciekawe, warto spróbować krojąc kawałek w taki sposób aby wszystkie trzy składniki zjeść razem. Mimo to zrezygnowałem z tej opcji i pozwoliłem zdjąć ser z polędwicy.
Średnio wysmażony stek okazał się bardzo dobry. Mięso rozpływające się w ustach, smaczne, prawdziwa uczta dla podniebienia. Przeczucie mnie nie myliło. Danie godne polecenia. Polędwicę po góralsku zamówiłem razem ćwiartki ziemniaczane. Na dobrą sprawę to jedynie suplement, bez którego spokojnie można się obejść. Jeśli chodzi o placek po zbójnicku to miałem okazję spróbować. Odnosząc się do samego mięsa wołowego w gulaszu to przyznać muszę, że podobnie jak polędwica smakowało wybornie.
Dostępność burgerów niemal w każdej restauracji tłumacze sobie spełnieniem oczekiwań wobec klientów, szczególnie tych, którzy do stolika siadają ze swoimi pociechami. W Karcma Litworowy Staw dostępna jest opcja dla dzieci. My jednak zamawiamy standardowego. Kotlet nie przynosi zawodu, jest idealnie wysmażony, mięso jest smaczne, wilgotne. Co do całości, osobiście usunąłbym może poza ogórkiem warzywa, odniosłem bowiem wrażenie, że kanapka przesiąkła pomidorem. To tylko próba smaku, zamawiający zjadł chwaląc i nie żałując ani trochę swojego wyboru.
Wołowina Tatrzańska
Wybór Karcma Litworowy Staw okazał się strzałem w dziesiątkę. Dla nas nowe miejsce na mapie pomiędzy Białką i Bukowiną Tatrzańską. Godne polecenia, duży szacunek za jakość i obsługę w stosunku jakby nie patrzeć naprawdę dużej ilości stolików. Jedzenie bardzo dobre, fajny klimat i miła atmosfera. Po krótkiej nieobecności w Białce, miło być pozytywnie zaskoczonym faktem, że i tutaj dociera świadomość, że jakość przekłada się na zadowolenie klienta, a dobre słowo przyciąga kolejnych gości.
Nasz stolik usytuowany był akwarium. Za szklaną szybą co jakiś czas pojawiała się ryba. Pewnie do ów Litworowy Staw. Całe wnętrze urządzone w góralskim stylu z nutą nowoczesności. Wszystko wyważone i ozdobione z klasą. To wszystko sprawia, że goście czują się tutaj dobrze, a smacznie nakarmieni wychodzą z uśmiechem na twarzy. Polecamy.
___
Lokalizacja: Karczma Litworowy Staw, Środkowa 63, 34-405 Białka Tatrzańska
Zdjęcia: źródło własne, styczeń 2024