Najstarszą odsłonę miejsca gdzie mieści się restauracja Krakowskie Rondo w Mikołowie pamiętam jako pijalnie piwa beck’s. Potem gościł tu irlandzki guiness. Odwiedziła go telewizja TVN gdy najpiękniejszą polką była mikołowianką startująca w wyborach miss świata. Odkąd miejsce to działa w obecnej odsłonie byłem tam kilka razy. Głównie na piwie. Przyglądając się stolikom wokół nie trudno było zauważyć, że wielu ludzi przychodzi tam zjeść. Dobrą opinią cieszą się burgery i pizza.
Menu Krakowskie Rondo Mikołów
Jedzenie zdecydowanie przewyższa ofertę piw, których najzwyczajniej nie ma. Z tym brakiem sprawa jest interesująca. Wychodzi, że albo zapasy są małe lub personel o pewnej godzinie ma jedną odpowiedź na zamówienie Nie ma, zabrakło. W sobotę?! W styczniu zabrakło mocniejszego alkoholu. Można to było zrozumieć. Ostatnio zabrakło piwa.
Miasto obchodzi swoje święto, Dni Mikołowa, na rynku i okolicy pełno ludzi. Widać Krakowskie Rondo żyje swoim życiem. W ofercie jest jeszcze regionalne raciborskie, ale jego smak pozwala na wypicie góra jednego. Co będą sprzedawać w niedziele? Komuś nie chce się wymienić beczki? Cóż to miejsce nie pretenduje na biesiadę przy piwie. Dużo lepiej jest z jedzeniem.
Nastawiłem się na burgera. Znajomi chwalą italian burger (z mozarellą, suszonymi pomidorami i rukolą). Decyduje się na becon burgera (z bekonem, cebula, pomidor, sałata). Do wyboru jest bułka maślana lub ziarnista. Biorę tą pierwszą. Kanapka podawana jest z frytkami na tacy w formie deski do krojenia. Dostajemy sztuce. Na bułce sezam. Pierwszy kęs i jestem spokojny. Nie będzie powtórki z AllStars. Burger w opcji z bekonem bardzo smaczny. Może mięso ciutkę mniej bym wysmażył, ale w zasadzie to tylko próba czepiania się na siłę. Frytki w zestawie dobre, własnej roboty.
Klubokawiarnia Krakowskie Rondo i zamówienia na wynos
Krakowskie Rondo Mikołów zwane, nie wiedzieć czemu klubokawiarnią, to miejsce do którego można wpaść, zjeść coś smacznego. Obiecuje za jakiś czas sprawdzić pizze. Herbata podawana w zamkniętej saszetce, wrzątek w dzbaneczku, duża filiżanka. Napoje bezalkoholowe podawane bezbutelkowo w szklankach o pojemności 0,4 l. Obsługa uprzejma, choć im dłużej człowiek się zasiedzi tym wydaje się mnie dostępna. Nie dają mi spokoju braki w zaopatrzeniu. Zaniża to ocenę miejsca.
W weekendy lepiej zarezerwować stolik wcześniej. Można to zrobić telefonicznie. Gdy przyjedziecie do Mikołowa i nabierzecie apetytu po spacerze zróbcie parę kroków więcej i zajrzyjcie do Krakowskiego Ronda. Zjedźcie, nabierzcie sił przed wyruszeniem w dalszą drogę. Restauracja Krakowskie Rondo w Mikołowie świadczy również usługę dostawy jedzenia do domu, pod wskazany adres. Czasem trzeba poczekać dłużej, ale lepszej opcji i tak nie ma w tym mieście.
Restauracja Krakowskie Rondo, Mikołów, wrzesień 2017 r.
zdjęcia: źródło własne
