Dwa główne cele jakie podają turyści wybierający się do Barcelony to bazylika Sagrada Familia oraz stadion dumy Kataloni Camp Nou. Dopiero jako kolejne padają kolejne atrakcje i zabytki. Niekwestionowaną wizytówką miasta stał się słynny architekt Antoni Gaudi i klub FC Barcelona. Mimo wszystko piłka nożna ustępuje miejsca oryginalnym dziełom. To ich popularyzacja sprawiła, że stolica Kataloni jest tak chętnie odwiedzana przez miliony turystów z całego świata. Zobaczyć na żywo, to coś zupełnie odmiennego od stwierdzenia widziałem.
Antonio Gaudí
Jego talent doceniony został już w czasach studiów w Escula Tecina Superior de Arquitectura, które ukończył w 1875 roku. Już wtedy ze względu na ciężką sytuację rodzinną pracował jako asystent u lokalnych architektów. To dzięki jednemu z nich, Joanowi Martorelliemu udało mu się rozwinąć skrzydła. Podejmować zlecenia, realizował zamówienia zamożnych barcelońskich przedsiębiorców. Dzięki temu w Barcelonie powstały oryginalne projekty. Do najsłynniejszych należą oczywiście Sagrada Familia, Park Güell, czy fasady kamienic Casa Batlló, Casa Mila czy Casa Vicens.
Bazylika stała się oczkiem w głowie Antonio Gaudí od 1914 roku. Od chwili przejęcia nad nią projektu architekt realizował przede wszystkim plany swojego poprzednika. Swoją rewolucję oparł na na prawach fizyki i wytrzymałości materiałów. Bazując na regule równowagi krzywych łańcuchowych i siłach grawitacji stworzył jedyne w swoim rodzaju sklepienia. Drugim punktem, nad którym skupił swoją uwagę było światło. Jego punkty skupienia, poprzez kolor szkieł sprawił, że wnętrze świątyni stało się prawdziwym festiwalem barw i kolorów.
Antonio Gaudí wielu swoich projektach wykorzystał kataloński styl mozaiki trencadis. Słynna ławka w Parku Guell, uchodząca za najdłuższą na świecie, czy fasada Casa Batlló to najlepsze przykłady jego zastosowania. Architekt zmarł nagle w tragicznych okolicznościach. Potrącony przez tramwaj, w ciężkim stanie przewieziony został do Recinte Modernista de Sant Pau gdzie zmarł po trzech dniach. Jego najbardziej spektakularne dzieło Sagrada Familia nie zostało ukończone, a intensywne prace trwają po dziś dzień.
Casa Batlló
Do pierwszej atrakcji na mapie Barcelony wyruszamy z hotelu Leonardo Hotel Barcelona Gran Via na piechotę. Jakże odmienne wyglądają ulice w dzielnicy L’Eixample o poranku od tego co zobaczyliśmy już wieczorem. Zwiększony ruch samochodów, a przy stolikach spokojne rozmowy przy kanapkach, kawie i ewentualnym papierosie. W stolicy Kataloni nawet jeżeli istnieją jakieś zakazy dotyczące palenia to w praktyce one nie obowiązują.
Słońce przedzierające się przez szczeliny między jedną, a drugą przecznicą, rześki wiaterek i błękitne niebo. Idealne warunki na zwiedzanie, szczególnie, że poruszanie się w tej części Barcelony jest niezwykle proste i łatwe. Dzielnica L’Eixample podzielona jest na kwadraty, które stanowią budynki rozdzielone siecią ulic, najczęściej jednokierunkowych. Układ ten w niektórych miejscach przecina na skos droga łącząca dwa przeciw ległe punkty. Dzięki takiem rozkładowi ulic przemieszczanie się na piechotę jest niezwykle proste.
Po niespełna kwadransie docieramy przed fasadę budynku Casa Batlló. Antonio Gaudí podjął się modernizacji wcześniej wzniesionego budynku. Nadał mu wizerunek godny dzieła sztuki, doceniony i włączony na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zdobienia pozwalają na sporą dozę własnej interpretacji. Budynek przyodziany w skórę węża lub mitycznego smoka, co mogłoby nawiązywać do katalońskiej legendy o św. Jerzym.
Casa Milà
Balkonowe balustrady Casa Batlló mogą zaś kojarzyć się z kośćmi wielkich zwierząt lub nawet dinozaurów. Zupełnie odmiennie prezentują się metalowe, dużo bogatsze barierki zamontowane na balkonach budynku Casa Milà. To także dzieło Antonio Gaudiego, które wykonał na zlecenie kilka przecznic dalej. Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że są to zgoła odmienne projektu. Mieszczący się na rogu ulic Passeig de Grácia i Provença budynek nie został ozdobiony mozaiką. Na pierwszy rzut oka rzuca się brak prostych linii. To główny cel jaki przyświecał architektowi. Zbudowany z kamienia, jednokolorystyczny, dzięki umiejscowieniu można oglądać go z dalszej perspektywy.
Z jednej strony przepychem można określić kształt balustrad, z drugiej zaś sama fasada wydaje się niezwykle prosta w swej formie. Falujące mury wyróżniają budynek od otoczenia. Jeżeli będziecie przechodzić obok niego to tłum stojący wokół zmusi was do podniesienia głowy aby przyjrzeć się szczegółom. O dziełach architektach powiedziano
W pracach Gaudíego zdumiewało to, że choć nikogo nie zachwycały, jednak nikt nie ośmielił się powiedzieć tego wprost, ponieważ jego styl sam się broni.
Francesc Pujols
Nie ulega wątpliwości, że projekty Antonio Gaudiego trzeba zobaczyć pomimo własnego gustu i upodobań. Zdanie i opinię wyrobi sobie każdy sam. Miłośnicy tradycji odnajdą się w gotyckiej dzielnicy w Barcelony. Pomimo tego trzeba wyodrębnić jedno, wyjątkowe miejsce nie tylko na mapie Katalonii, ale nawet Świata. Z Casa Milà docieramy pod bazylikę.
Sagrada Familia
Budynek, architektoniczne dzieło, wyjątkowe i niepowtarzalne. Z punktu sakralnego to raczej najpiękniejsza szopka z tym, że cały przepych uzewnętrzniono w fasadzie. Wnętrze zaś poddano widowisku, w którym główną rolę odgrywa światło i konstrukcie poszczególnych części świątyni. Sagrada Familia to bardziej galeria niż kościół, w którym skupieni możemy oddać się kontemplacji, modlitwie. Dookoła tłum, szum i tumult. Na usprawiedliwienie trzeba przyjąć, że trudno nie popaść w zachwyt, doznać uniesienia. Choć dalekie jest ono od duchowości, czci i wiary, to zawiera nieograniczony pierwiastek zachwytu.
Wysokie wieże Sagrady Familii widoczne są niemal z każdego punktu widokowego w Barcelonie. Je też dostrzegamy jako pierwsze, wznoszące się nad otaczającymi bazylikę budynkami. Ich stałym punktem są żurawie, pomimo zaawansowanej budowniczej technologii i zastosowaniu najnowszych maszyn budynek wciąż jest w trakcie prac. Pozostaje skupić się na tym co już powstało, zarówno na ogólnej formie, a z każdym krokiem będąc coraz bliżej murów spojrzeć na szczegóły.
Życie Jezusa uwieczniono na kartach ksiąg, obrazach, w pieśniach, nikt jednak nie oddał jego historii w taki sposób jak uczynił to Antonio Gaudi na fasadzie Sagrada Familia. Od narodzi po śmierć na krzyżu, nie zapominając o ważnych dla chrześcijan wydarzeniach i postaciach. Szczególne miejsce architekt poświęca samym Ewangelistą czyniąc z nich postacie istotne dla całej wiary. To jedno z niewielu odniesień w samym wnętrzu kościoła. Tu oprócz ukrzyżowanego Zbawiciela dominuje prostota. Jednak to tylko złudzenie.
Dzieło Antoniego Gaudiego
Łuki, sklepienia, kształt filarów, układ ścian, okienice, witraże to dziś zagadka, która przewodnicy próbując zdradzić odwiedzającym. Także ten dostępny w aplikacji, prowadzi nas z punktu do punktu, i będąc przy którymś z nich uświadamiamy sobie, że to w gruncie rzeczy pusta mowa, że to co widzą nasze oczy jest zbyt piękne, a zarazem tajemnicze aby pojąć to i zrozumieć od razu. Zapierające dech w piersiach kolory, z jednej strony przeważające barwami błękitu, z drugiej strony czerwieni. Każda chmura na niebie, pora dnia, sprawia, że padające na sklepienie promienie słońca czynią wnętrze niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju.
Stanąć w miejscu, usiąść, czy pójść z jednego miejsca na drugie, bliżej ołtarza, nad którym zawieszono krzyż, jedyny tak naprawdę element będący tradycją wyposażenia katolickiej świątyni. Jest postać Maryi, z tyłu budynku tajemnicza postać, intrygująca, jakby nie wszystko również tutaj zdominować miał ład i spokój. W kolejnych korytarzach, zaułkach docieramy do archiwów. Poznajemy historię tworzenia budynku, wizualizację koncepcji Antoniego Gaudiego. Myślę wtedy, że od czasu na Machu Picchu nie widziałem nic tak niezwykłego stworzonego ludzkimi rękami. Sagrada Familia jest dziełem, a jej główny twórca godny jest miana geniusza.
Zwiedzanie Sagrada Familia
Aby zobaczyć bazylikę nie tylko z zewnątrz, należy zakupić wcześniej bilet online. Najlepiej uczynić to wcześniej przez oficjalną stronę. Oprócz opcji zwiedzania określamy również godzinę wejścia. Ten czas nie jest zbytnio restrykcyjnie przestrzegany jeśli chodzi o bycie przed czasem. Spóźnienie się może skutkować nie wpuszczeniem do środka świątyni. Po okazaniu biletu przechodzimy przez strefę bezpieczeństwa. Procedura odbywa się mniej więcej jak na lotnisku.
Wszystkie rzeczy z kieszeni, paski, telefony, zegarki odkładamy do plastikowego kosza, który przejeżdża przez monitoring. My udajemy się przez bramkę. Światło zielone oznacza przejście dalej, do bramki, na której odbijamy nasze bilety. Tak wchodzimy na dziedziniec gdzie z pomocą audioprzewodnika, dostępnego w aplikacji Sagrada Familia, możemy rozpocząć nasze zwiedzanie. Polskojęzyczna wersja jest dosyć nużąca w swojej formie i ostatecznie zamiast skupiać się na niej ostatecznie oddajemy się podziwianiu otaczającego nas piękna.
Nie ulega wątpliwości, że Sagrada Familia to punkt obowiązkowy na turystycznej mapie Barcelony. Ważne aby podejść do niej nie jako do miejsca kultu, takie znajdziecie w innych częściach miasta. To budynek, który stanowi dzieło samo w sobie. Powstał dzięki ludzkiemu geniuszowi, pozbawiony z jednej strony skromności, zachwyca swym przepychem, ale nie jest to wylewność przesiąknięta złotem, zaślepiającym poczucie estetyki. Antoniego Gaudi nie zmarnował swojego talentu. Czy jego nagła śmierć była przypadkiem czy też ktoś w Niebiosach uznał, że robi się w Barcelonie piękniej niż Raju?
___
Lokalizacja: Basílica de la Sagrada Familia, Eixample, 08013 Barcelona,
- Casa Batlló, Pg. de Gràcia, 43, L’Eixample, 08007 Barcelona,
- Casa Milà, Pg. de Gràcia, 92, L’Eixample, 08008 Barcelona,
Zdjęcia: źródło własne, listopad 2024