Sandomierz zapewnia przyjezdnym tak wiele atrakcji, że potrzebny jest silny argument aby chcieć z niego wyjechać choć na kilka godzin. Takim miejsce jest Krzyżtopór w Ujeździe, punkt obowiązkowy, których zachwyca zabytkowa architektura. Oglądany z drona dzięki zamieszczonym w serwisie YouTube filmom, podziwiany na efektownych zdjęciach na portalu społecznościowym Instagram, wreszcie w bezchmurny, czerwcowy dzień parkujemy na parkingu tuż przy tej niezwykłej budowli.
Zamek Krzyżtopór
Wystarczy jedno spojrzenie, rzut oka by określenie zamek samo nasunęło się na język. Historia Krzyżtoporu (zwanego dawniej Krzysztoporem) formalnie nigdy nie określiła budowli twierdzą, choć otaczającego go mur stanowią fortecę obronną. Projekt tego palazzo in fortezza przypisuje się niejakiemu Lauretiusowi de Sente. Choć chwała ta odnotowana została w kronikach kilkadziesiąt lat po zakończeniu prac budowlanych, w roku 1894. Rezydencję zaś wznoszono w latach 1627 – 1644. Formalnie nigdy jej nie ukończono.
Krzyżtopór zamieszkuje rodzina Krzysztofa Ossolińskiego, fundatora pałacu. Sam nie cieszył się nim zbyt długo. Znacznie większe były jego długi odziedziczone przez syna Krzysztofa Baldwina. Ten nieoczekiwanie rozwiązał swoje problemy poległszy na polu bitwy pod Zborowem. Gospodarzem Zamku Krzyżtopór został sam brat twórcy Jerzy, po którym miejsce odziedziczyła jego córka Urszula. I może tak kolejne pokolenia znajdowałby schronienie w murach zamku Krzyżtopor, gdyby nie proszeni goście ze Szwecji.
W trakcie potopu zajęli zamek, a gdy go opuścili pozostał niezamieszkały do 1720. Dalsze dzieje Krzyżtopora przeplatają się z historią kraju. Jego urokowi nie ulegają wojska rosyjskie, które palą zamek w trakcie oblężenia w 1770 roku. Odkupiony przez rodzinę Sołtyków, a następnie sprzedany rodowi Orsettich. Udało się im mieszkać w nim aż do 1944 roku. Po zakończeniu II wojny światowej prawa do pałacu nadał sobie Skarb Państwa.
Pomnik historii
Od tamtej pory co pewien czas pojawiał się pomysłodawca odbudowy Krzyżtopora. W końcu w 2018 roku nadano zamkowi status pomnika historii i udostępniono do zwiedzania przyjezdnym. Chodząc wśród murów, podziwiają potęgę trudno nie pomyśleć coby było gdyby odbudowano Zamek, zrobiono z niego na przykład hotel? Skoro Zamek Książ stawia sobie za ambicje pozyskać środki na taki cel to dlaczego nie w Ujeździe? Na szczęście nadany status chroni pałac przed takimi pokusami.
Nie ulega wątpliwości, że urok Zamku Krzyżtopór tkwi w jego obecnym stanie. Wszelkie dostępne projekty rekonstrukcji wypadają słabo. Od wejścia główną bramą zostajemy zaczarowaniu. Nie wiem czy to magia, ale traci się przez moment kontrole zmierzając niemal na oślep przed siebie. Od razu chce się wszystko zobaczyć, wejść w każdy zakamarek. W końcu orientujemy się, że są tu zaplanowane trasy do zwiedzania, którymi warto podążyć. Ten ład, przejście z punktu do punktu gwarantuje wejście niemal w każde miejsce pałacu w Ujeździe.
Zwiedzanie zaczynamy od bastionów. Za bramą kierujemy się na lewo i zieloną trasą nr 1 po schodach wchodzimy na mury, wzdłuż których obchodzimy budowlę dookoła przechodząc obok kolejnych bastionów Szary mnich, Korona, Wysoki rondel, Wielki barbakan, Oto dla Ciebie, by dojść do ostatniego Smoka by wrócić znów na główny dziedziniec. Skąd te nazwy bastionów? Wszystkie zapewne skrywają swoje legendy. Dalej trasa nr 2 prowadzi nas na pierwsze piętro rezydencji.
Krzyżtopór jak z kalendarza
Wyznaczonych tras ogółem jest pięć. Z tego czwarta przechodzi przez piwnice, a piąta wiedzie w jej ciemne zakamarki. Jeżeli myślisz, że nic w tym strasznego, to oprócz rekomendowanej latarki warto pomyśleć o butach w stylu trekkingowym, gdyś ścieżka z niewyjaśnionych przyczyn jest w błocie i kałużach.
Zamek Krzyżtopór zachwyca na zdjęciach, na filmach kręconych z ręki czy dronem, ale swój największy urok ukazuje naszym oczom na żywo. Można przemieszczać się po salach, zakamarkach, piwnicach rezydencji bez końca. Układ pomieszczeń, z których jak wieść niesie składają się na 12 sal i 52 komnat, w których zamontowane było 365 okien. To część całego architektonicznego kalendarza, do którego jeszcze należy dodać 4 baszty. One są odniesieniem do czterech pór roku, sale to oczywiście miesiące, komnaty tygodnie, a ilość okien odpowiada ilości dni w roku.
Dobrze, że ktoś ważny położył szlaban na próbach modyfikacji, upiększania Krzyżytoporu i nie robi się z tego Bobolic czy Mirowa. Choć rezydencja w Ujeździe nie ma specjalnych kart w historii Polski, to pałac stanowi piekny pomnik, dzieło stworzone przez człowieka. Do Egiptu jedziemy zobaczyć piramidy, do Paryża wieżę Eiffla, a do Ujazdowa w województwie świętokrzyskim Zamek Krzyżtopór. Nie można pominąć tego miejsca w swoich wędrówkach po Polsce.
Lokalizacja: Zamek Krzyżtopór, Ujazd 73, 27-570 Ujazd
Zdjęcie: źródło własne, czerwiec 2022