Puerto Maldonado

Po intensywnie spędzonym czasie w Reserva Nacional Tambopata wracam do Puerto Maldonado. Zatrzymuje się na jedną noc w hotelu Wasai. Po zameldowaniu i kąpieli wyruszam do miasta na obiad, który jem w Burgos’s Restaurant. Wracam spacerem do hotelu, w którym przez kolejne godziny regeneruje siły.

Droga do Puerto Maldonado

Puerto Maldonado
Rondo w Puerto Maldonado

Po przeprawie przez rzekę Tambopata pakuje bagaż na dach niewielkiego busa i wyruszam w kierunku Puerto Maldonado. Po kilku kilometrach szutrowej drogi wśród coraz rzadszych lasów wyjeżdżam na asfaltową szosę 30C. To licząca sobie niecałe 100 kilometrów droga określana lokalną autostradą. Niedawno poddana remontowi, na krótkim odcinku wymusiła na kierowcy kilkuminutowy postój.

Dalsza podróż mija szybko i sprawnie. Wjeżdżamy do Puerto Maldonado gdzie kierowca musi mieć większe baczenie na zmożony ruch. Na ulicach przeważają trzykołowe pojazdy zwane triciclo oraz motocykle. Kierowcy dwuśladów to prawdziwe silne osobowości. W Peru wsiadając za kierownicę musisz mieć silną psychikę. Poruszanie się po Puerto Maldonado wymaga pewności siebie. Pojazdy poruszają się w jednym kierunku w trzech, a nawet czterech rzędach. Ogląda się ten spektakl z podziwem.

Most na rzece Tambopata w Puerto Maldonado
Most na rzece Tambopata

Zaskoczeni będziemy tylko przez chwilę, najczęściej widząc ilość osób jadących jednym motocyklem. Mężczyzna z trójką dzieci, z których jedno siedzi przed nim prawie na baku paliwa, a z tyłu pozostała dwójka pociech, które zdane są na siebie. W taką podróż mocno wplecione jest wzajemne zaufanie. Dzieci muszą się trzymać na własną odpowiedzialność, zaś inni kierowcy tolerować jazdę takiej ekipy zwiększą dozą zrozumienia.

Hotel Wasai Puerto Maldonado

Hotel Wasai w Puerto Maldonado
Hotel Wasai w Puerto Maldonado

Bus zatrzymuje się przed wejściem do hoelu Wasai. Dostaje klucze i udaje się za kierunkowskazami pod drzwi pokoju. Zmierzam wśród gęstej roślinności, po drewnianych podestach. Moje łóżko znajduje się w lodge. Pomieszczenie jest ciemne, drewniane ściany zaimpregnowano w brązowej kolorystyce. Od wejścia czuć działającą klimatyzację. W oknach szyby oraz moskitiery, z wyjściem na niewielki taras, na którym znajdują się dwa drewniane leżaki.

Hotel Wasai usytuowany jest na niewielkim wzniesieniu tuż przy brzegu rzeki Tambopata. Posiada on własną przystań, do której zacumowane są łodzie. Z tarasu na pierwszy rzut oka pada na rosnące na palmach owoce marakui. Dopiero dalej widać nurt rzeki i wielki drogowy most. Choć jestem już bliżej cywilizacji, otoczenie lodge jest w dalszym ciągu w podobnym klimacie. Wystrój wnętrza nie wywołuje u mnie żadnych oznak zaskoczenia. Łazienka z prysznicem i toaletą. Wszystko co potrzeba na daną chwilę jest dostępne.

Mam do dyspozycji szerokie łóżko. Grzechem byłoby narzekać na jakiś brak wygód kiedy można wypocząć i wyspać się na szerokim co najmniej 130 cm wygodnym łożu, z czystą pościelą. Dopełnieniem szczęścia jest klimatyzacja, która schładza temperaturę i na parę godzin, w trakcie snu, pozwala zapomnieć organizmowi, że Puerto Maldonado to wciąż dżungla. Wystarczy tylko wyjść na zewnątrz pomieszczenia i od razu poczujemy tą charakterystyczną ścianę duszności.

Restauracja Burgos’s Puerto Maldonado

Tuż po przyjeździe i rozpakowaniu się wychodzę z hotelu Wasai i udaje się do położonej niedaleko restauracji Burgos’s. Lokal posiada dwie sale, z których druga usytuowana jest na piętrze w formie zadaszonego tarasu. Z góry można rzucić okiem na pracującą kuchnie. Kucharze i obsługa pracują spokojnie, przygotowując zamówione potrawy. Nie ma w tym szaleństwa i pośpiechu rodem z kulinarnych show w TV.

Burgos’s Restaurant w Puerto Maldonado
Restauracja Burgos’s w Puerto Maldonado

Próbuje przystawek, ich głównym składnikiem są bataty. W Peru jest ich kilka odmian. Trudno dociec jak dobierane są do poszczególnych potraw, sosów. Przeważa ich słodka strona, którą dany sos lub dodatkowy składnik są przełamaniem. Najlepiej oddaje to ceviche. Tu warzywo jest dodatkiem, bo główną rolę odgrywa marynowana w soku z limonki ryba. W Burgos’s Restaurant smakuje doskonale i pobudza apetyt przed głównym daniem.

Zamawiam rybę, która podana zostaje na bambusowym liściu. Kiedy próbuje dowiedzieć się co to za ryba dowiaduje się, że… riverfish. Cóż, na piranie nie wygląda, choćby z uwagi na wielkość. Mięso jest mocno wysuszone, brak mu soczystości. Doprawiam podanymi sosami i zjadam, choć nie jest to idealne danie. Obiad zaliczony, głód ujarzmiony, przynajmniej na jakiś czas.

Ulice Puerto Maldonado

Wracam z restauracji Burgo’s do hotelu Wasai wybierając inną drogę, przechodząc obok placu, na środku którego umiejscowiona jest biała, niewielka wieża. Jest tu znacznie więcej zieleni niż w innych częściach Puerto Maldonado. Wyjątkiem hotelowe otoczenie. Docieramy do pomnika tuż przy hotelu, na którym grupa młodych mężczyzn porządkuje teren. Trudno do końca orzec czy to młodzi adepci służby wojskowej.

Jedzenie w hotelu Wasai

Siadam w hotelowej kawiarni i popijając zamówione espresso, w smaku raczej americano, obserwuje co dzieje się na placu. Pod okiem mundurowych panowie malują na biało krawężniki, a czerwoną farbą ścieżki. Inni plewią trawnik, zamiatają, aby cały teren wokół pomnika wyglądał idealnie. Ta sytuacja to kolejny punkt do poznania społecznych zachowań obywateli Peru. Łatwo podporządkowują się poleceniom i ustawionemu prawu, które dla Europejczyka wydają się mieć znamiona ograniczenia swobód obywatelskich.

Śniadanie w hotelu Wasai w Puerto Maldonado
Śniadanie w hotelu Wasai w Puerto Maldonado

Po kawie, której wciąż brak ideału, pije pisco sour. Jednym z jego składników jest białko z kurzego jajka. Obserwuje kelnera, która przygotowuje drinka. Musi wykonać sporą ilość ruchów szejkerem nim uzyska charakterystyczną pianę. Drink ma orzeźwiający smak i pobudza apetyt. Najlepszym ulinarnym dodatkiem do niego wydaje się rzecz jasna ceviche. Kilka kawałków ryba marynowanej w soku z limonki i przychodzi ochota na coś więcej.

Dopełnieniem wieczornej uczty w hotelowej restauracji Wasai jest lomo saltado. Wołowina idealnie wysmażona z kawałkami cebuli i papryki podana z frytkami. Zjadam ze smakiem, rekompensując sobie obiadową riverfish. Resztę wieczoru spędzam na hotelowym tarasie, by w końcu udać się do lodge i zażyć choć kilka godzin spokojnego snu.

Śniadanie zamawiam z karty w hotelowej restauracji. Ma mocno amerykański styl, bo oprócz jajecznicy dostaje doskonale wysmażony, chrupiący boczek. Zapamiętam go na długo, bo to przygotowany jest idealnie. Podobnie jak sok z marakui, niebiańska, orzeźwiająca słodkość. Trzeba przyznać, że kuchnia w hotelu Wasai sprawuje się bardzo dobrze. Jeżeli traficie do niego rozważcie czy dla posiłków nie zostać na miejscu.

Basen w hotelu Wasai

Basen w hotelu Wasai w Puerto Maldonado
Basen w hotelu Wasai w Puerto Maldonado

Do wyjazdu na lotnisko w Puerto Maldonado mam jeszcze trochę czasu. Pakuje rzeczy i po chwili zastanowienia co zrobić z tym zapasem wolnego zakładam kąpielówki i ruszam do hotelowego Basenu. Niewielki, pod gołym niebem, wśród kilku leżaków i baru z drinkami, pozwala się świetnie zrelaksować.

Hotel Wasai w Puerto Maldonado wydaje się bardzo dobrą opcją dla przyjezdnych w region Madre de Dios. Dla nieco leniwych zapewnia zakres usług pozwalający na wypoczęcie i nabranie sił. Możecie też zlecić pranie swojej bielizny jeżeli zajdzie taka konieczność. Hotel Wasai oprócz dostępnych lodge posiada odnowione pokoje w apartamentowców. Ich wygląd i wystrój zdecydowanie różni się od tych z drewnianych domków.

Lotnisko w Puerto Maldonado
Lotnisko w Puerto Maldonado

Po kąpieli w basenie i szybkim prysznicu przychodzi czas na opuszczenie hotelu Wasai. Ruszam w kierunku lotniska w Puerto Maldonado. Z okna busa oglądam kontrasty Peru. Po wyjeździe z centrum miasta, droga ponownie prowadzi przez biedniejsze dzielnice. Przejeżdżamy bramę lotniska i zatrzymujemy się tuż przed wejściem. Odprawa i kilkanaście minut oczekiwania na otwarcie wejścia. Wreszcie pilot kieruje maszynę na pas startowy. Odlatuje do Cusco.


Zakamarki Świata

Lokalizacja: Wasai Hotel , Jr. Billighurst s/n, Billinghurst, Puerto Maldonado 17001, Peru
Burgos’s Restaurant, Psj. Sinami, Puerto Maldonado 17001, Peru
Zdjęcia: źródło własne, październik 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.