Zamek Czocha Sucha
Od Zamku Książ do Leśnej jest spory kawałek drogi i można się dwa razy zastanowić czy tak daleka podróż ma sens. Zamek Czocha to wielka zagadka, a jego tajemniczość sprytnie stworzono za pomocą współczesnych narzędzi. Sprawę ułatwia wizualna strona warowni, niezwykle fotogeniczna. Kiedy więc za oknem pogoda nie nastraja do przechadzek na otwartej przestrzeni, wsiadamy w samochód i ruszamy w drogę, z nadzieją, że aura nieco odpuści.
Dojeżdżamy do Suchej i parkujemy samochód naprzeciwko miejsca docelowego. Aut tyle co na lekarstwo. Poniedziałek to dzień, w którym z reguły muzea i zabytki są zamknięte. Zamek Czocha prowadzi się innymi prawami, podyktowanymi komercyjnymi prawami. Nie ma więc problemu z dostępnością do sali tortury czy zwiedzania budowli z przewodnikiem. Jesteśmy o wczesnej porze więc większość atrakcji zaliczymy jako pierwsi, z grupą nam podobnych gości.
Sala tortur w Zamku Czocha
Dostępność takiej wystawy może zburzyć nieco obraz historii. Sala tortur to jedynie atrakcja i nie wiele ma wspólnego z tymi autentycznymi miejscami, w których naprawdę dochodziło do znęcania się i karania słusznie, czy nie słusznie skazanych więźniów, czy nie wiernych jak to miało miejsce przy w twierdzach Zakonu Krzyżackiego.
W Zamku Czocha zaprezentowane więc elementy i sposoby, jakim torturowano ludzi. Jest krzesło inkwizytorskie, nazywane również fotelem czarownic. Choć samo w sobie nie robiło skazańcowi krzywdy, ale wystarczyło położyć ciężki element na ciele siedzącego i ten tracił już i tak niewygodny stan bytu. Innym narzędziem tortur był drewniany osioł. Jego tułów w przekroju przypominał trójką. Skazaniec siadał okrakiem, a do jego nóg dowiązywano ciężarki.
Jak wygląda kocia łapka, jak pieszczotliwie nazywano dyby tego dowiecie się odwiedzając te urządzono w ponury sposób miejsce, któremu klimatu dodaje gra świateł. Poznacie też historię zawodu kata, który powoływany był z urzędu, a do jego zadań nie należało tylko wymierzanie kary śmierci. Odpychające obowiązki były dobrze opłacane, co kruszyło ewentualne wyrzuty sumienia, czy świadomość statusu nielubianego wśród społeczeństwa.
Na terenie Zamku Czocha prowadzone są również usługi hotelowe. Gdy wybierzecie się do niego na romantyczny pobyt we dwoje nie koniecznie musicie za wszelką ceną odwiedzić salę tortur. Za to dla rodzin z dziećmi w wieku szkolnym może to być oryginalna lekcja historii, która uświadomić ma odwiedzających, że nie tylko płonące stosy, stryczek i katowski topór był rozwiązaniem.
Zwiedzanie Zamku Czocha w Suchej
Twierdza wybudowana w XIII w. w gminie Leśnej, nad Zalewem Leśniańskim na Kwisie pełniła funkcję obronną. Przez długie wieki i lata nie znajdował pokoleniowego właściciela. Usytuowany na pograniczu historycznych granic przechodził w ręce czeskie, to znowu polskie. W 1909 r. Zamek Czocha kupił niemiecki biznesmen Ernst Gütschow, który zlecił sporą modernizację twierdzy.
W czasie II wojny światowej miejsce było pod rządami okupanta. Wyzwolony padł łupem mniejszych i większych, działających z urzędu złodziei i szabrowników. W drugiej połowie XX wieku Zamek Czocha zniknął z ogólnodostępnych map PRL. Fakt ten spowodowany był przeznaczeniem do jakiego władze komunistyczne go wykorzystywały. Na wczasy przyjeżdżali do niego wojskowi co tłumaczy też utrzymanie wnętrz pod kątem dzisiejszych usług noclegowo wypoczynkowych.
Do zwiedzania Zamku Czocha wyruszamy z pracownikiem obiektu, który na wstępnie oświadcza, że nie jest przewodnikiem. Przez kolejne sale przechodzimy słuchając plotek i ciekawostek. Nie wiele poznajemy historycznych faktów zatrzymując się przy kolejnych eksponatach. Pan orientuje się kto mieszkał w twierdzy, nie zgubił grupy kierując nami tajnymi przejściami.
Będąc już na zewnątrz, przechadzając się jeszcze i zaglądając w zaułki zgadzam się z opiniami, że warto przyjechać i zobaczyć Zamek Czocha pod względem architektonicznym. Nie ma tu klimatu iście rycerskiego, brak surowości rekompensuje historia i legendy te bliższe obecnym czasom, które pewnie pamiętają nie tylko najstarsi mieszkańcy gminy Leśnej.
Wniosek nasuwa się więc taki, że wszystko co na Dolnym Śląsku ma charakter zabytkowy i jego wnętrza są utrzymane i dostępne dla zwiedzających, zdusiło jego pierwotną historię na rzecz podziwu arystokracji, która swoje majątki lokowała w takie miejsca jak Zamek Czocha czy Zamek Książ. Zatem jeżeli nie tego oczekujemy od twierdz musimy zdać się na ruiny i odrobinę własnej wyobraźni.
Zamek Czocha, Sucha, gmina Leśna, Polska, listopad 2021 r.
