Zakamarki Świata

Wspomnienia z podróży po Świecie i Polsce opinie o hotelach, kempingach, restauracjach, aquparkach, zabytkach. Zapraszamy do lektury.

PolskaRestauracje

Restauracja Zagroń Istebna

Restauracja Zagroń Istebna

Na sali gdzie goście hotelowi jedzą śniadania, od 10 otwarta jest restauracja. Goście hotelowi mogą zjeść obiad lub kolację w drugiej sali. Trzecią opcją jest tak zwany bar szybkiej obsługi. Wszystkie te miejsca w pewien sposób uzupełniają się. I stawiają dużo znaków zapytania. Kiedy pierwszego wieczoru zaglądamy do restauracji (śniadaniowej) kilka stolików jest zajętych. Zamawiam szarlotkę z lodami. Jest całkiem niezła.

Kolejnego wieczoru wybieramy się na obiadokolację do sali restauracyjnej. Wszystkie stoliki są wolne. W hotelu komplet, wszystkie pokoje zajęte. Dlaczego nikogo nie ma? Najlepszą rekomendacją dla każdej restauracji są goście, ilość zajętych stolików. Mimo obaw siadamy. Pojawia się kelner. Ten pan powinien być bohaterem tej historii. Mistrz konwersacji szybko wzbudza irytację.

Sala restauracji Zagroń Istebna
Sala restauracji Zagroń

Trudno powstrzymać się od drastycznej odpowiedzi gdy w dosyć prymitywny sposób padają pytania na przykład skąd jesteśmy. Skupiamy się na zamówieniu. Karta jest krótka. Bierzemy rosół, żurek, zestaw dla dzieci i pierogi. Brak innych gości sprawił, że wcześniej trudno było o jakąś ocenę wstępną co do obsługi i podania zamówienia. Kuchnia ta sama dla obydwu sal. Założeniem sali dla gości hotelowych jest elegancja. Zupy dostajemy w białych talerzach z głębokim dnem. Pozostałe dania na gustownych talerzach.

Domowe pierogi od Zagroń

Pierogi domowe z Zagroń
Pierogi domowe od Zagroń

W dobrej restauracji doprawianie rosołu oznacza porażkę kucharza. Żurek w miarę znośny. Czekam na domowe pierogi. Głęboki talerz, zamiast okrasy… woda. Przypominam sobie hasło z pewnego graffiti na jednej z łódzkich ścian. Głosiło ono, że kibice jednego z klubów piją wodę po pierogach. Jak miałem się poczuć widząc podany talerz w restauracji Zagroń w Istebnej? Jakbym wyjmował pierogi z gotującej się wody w garnku.

Pewnie pierogi z restauracji Zagroń były robione w jakimś domu, ale na pewnie nie lepiono ich w dniu naszego zamówienia. Jesteśmy przekonani, że były zamrożone. Cała próba robienia wytwornej restauracji legła w gruzach. Jeżeli ktoś, nawet kelner nie kontroluje tego co wychodzi na salę, to to tylko pogrąża całe miejsce. Samymi cenami nie da się uzyskać lepszej jakości, a te są zdecydowanie za wysokie co potwierdza ilość, czy raczej ich brak na sali.

Rosół z restauracji Zagroń
Rosół z restauracji Zagroń

Z całej obiadokolacji w roni się kotlet drobiowy to zbyt mało aby chciało się tu wrócić. Kolejny raz ma się wrażenie, że kompleks Zagroń zaplanowano punkt po punkcie, aby pozyskać odpowiednie dotacje. Zrealizowano plany, wszystko co trzeba jest, teraz trzeba się przyjrzeć czy wszystko funkcjonuje jak należy. W kuchni zdecydowanie nie. Z panem kelnerem też porozmawiałbym co do jego podejścia do obowiązków i zwracania się do gości.

Bar Burger & Pizza

Bar Burger i Pizza Istebna
Bar Burger i Pizza Istebna

Oprócz restauracji gdzie serwowane są dania z karty, dla gości kompleksu Zagroń dostępny jest bar, w którym serwowany jest burger oraz pizza w kilku rodzajach. Już sam wystrój budzi wątpliwość. Przypomina punkty gastronomiczne z lat dziewięć dziesiąty. Same kanapy raczej nie sprawią, że będziemy mieli bliżej do amerykańskiego czy włoskiego stylu. Podobnie z cenami. Cena 40 PLN za burgera wydaje się standardem na rynku. Rzecz w tym, że to wysoka jakość, której oczekuje się za taką kwotę.

Na sali nie ma aż tak wielu ludzi by obsługa mogła się pogubić w zamówieniach. Młoda pani przyjmuje zamówienia, a nieco starszy z wyglądu pan przygotowuje posiłki. Zamawiamy dwa burgery. Jeden bez zmian, w drugim prosimy o pominięcie sosu BBQ. Oba trafiają w niezmienionej formie. Pani to wie, bo podchodząc z zamówieniem sama zwraca się z pytaniem czy będzie to problem. Zabiera więc drugiego burgera i po dłuższej chwili wraca z takim jak ustalono przy kasie. Co do smaku, jakości mięsa, bułki i dodatków, gdyby cena była o połowę niższa nie wnosiłbym uwag. W barze przy hotelu Zagroń jest ona zdecydowanie za wysoka względem jakości jaką dostajemy na talerzu.

Burger z baru w Kompleks Zagroń
Burger z baru w kompleks Zagrońļ

Trzecim daniem zamówionym w barze jest pizza z szynką i pieczarkami. Da się zjeść, kto zrobi sobie przerwę w zjeżdżaniu na nartach i zamówimy ją, pewnie smakować będzie jeszcze lepiej. Nie ma w niej nic nadzwyczajnego, pospolitość, do której nie byłoby może uwag, gdyby jej cena była niższa o co najmniej 10 PLN.

Wiem

Jemy obserwując obsługę. Po zjedzeniu uprasza się gości o odniesienie naczyń. Przyglądam się stosom talerzy i szklanek. Okienko zastawione, cześć gości udaje się jeszcze odłożyć na ladę obok, ale i tam zaczyna brakować miejsca. Wychodzący pozostawiają wszystko na stołach, nowi goście zajmując ich stolik próbują go uprzątnąć. Ktoś zwraca uwagę obsłudze, że nie ma gdzie odłożyć naczyń. Uprzątnięte zostaje okno, ale tylko do minimum. Po chwili znów jest pełne brudnych talerzy i kufli po piwie.

Pizza z baru w Kompleks Zagroń
Pizza z baru w Kompleks Zagroń

Restauracja przy hotelu Zagroń nie sprzedaje samych frytek. Trzeba się po nie udać do Burger & Pizza. Po pokonaniu stromych schodów w butach narciarskich wchodzę do baru. Zamawiam frytki na wynos. Płacę i czekam. Osoba zamawiająca po mnie poinformowana jest, że trzeba czekać na frytki. Mnie nikt nie uprzedził. Stoję i znów obserwuję tą samą panią i pana, który robi wszystko. Od dań, po opieranie się o stolik i obserwowanie sali. Ktoś zwraca uwagę, żę blokują się drzwi w toalecie. Odpowiedź pana pseudo kucharza zwala z nóg nie tylko mnie, pada krótkie – Wiem.

Słowo kompleks pozwala przypuszczać, że goście dostaną wszystko, wygodny pokój, atrakcje, ale także kiedy tylko będą chcieli dobrze zjedzą. Zagroń w Istebnej niestety cierpi w tym miejscu. Bar, który może i ma jakieś alternatywy skutecznie odstrasza klientów cenami i co gorsza obojętną i nie uprzejmą obsługą. Trudno pozbyć się uczucia, że wybrano do tej pracy osoby przypadkowe, którym dano pracę, bo nikt inny się nie zgłosił. One zaś pracują, bo muszą, a to jak wykonują swoją prace nie jest przez nikogo z menadżerów kontrolowana. W konsekwencji goście hotelu Zagroń szukają restauracji gdzieś indziej.


Zakamarki Świata

Lokalizacja: Kompleks Zagroń, Istebna 1588, 43-470 Istebna
Burger & Pizza, Zaolzie 1588, 43-470 Istebna
Zdjęcia: źródło własne, styczeń 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.