Zajazd Pecio Istebna

Kompleks Zagroń czyli stacja narciarska z czteroosobową kanapą, hotel, restauracja, park wodny, SPA, nie brakuje też małego sklepu w holu recepcji. Wszystkiego nie da się w nim kupić. Ruszamy na rekonesans, wiedząc, że po drodze widzieliśmy szyld sklepu znanej sieci. Spacer nie jest długi, kupujemy niezbędne rzeczy i po wyjściu z marketu postanawiamy coś zjeść. Do dyspozycji mamy pizzerię i restaurację. Wybieram Zajazd Pecio w Istebnej mieszczący się na rogu skrzyżowania przy drodze 941.

Zajazd Pecio

Wnętrze Zajazd Pecio Istebna
Wnętrze Zajazd Pecio Istebna

Drewniany, niewielki budynek, przed wejściem informacja o noclegach. Czy to też tutaj? Wchodzimy do środka. Wnętrza nie da się rozciągnąć. Ławy blisko siebie, przypominam sobie karczmę Wanta w Bukowinie Tatrzańskiej. Pod jednym ze stolików dostrzegamy czworonoga. Duża wyrozumiałość gospodarzy, miłośnicy psów pewnie nie mają nic przeciwko. Co innego osoby z alergią na sierść. Zawsze mogą wyjść, albo usiąść jak najdalej. Wybieram drugą opcję. Do stolika szybko podchodzi uśmiechnięta pani z obsługi wita nas w Zajeździe Peciu i zostawia menu.

Zamawiamy kwaśnicę, kotlet schabowy, pierogi ruskie i hamburgera. Zupa doprawiona dla mieszczuchów, nie jest przesadnie kwaśna, a kawałek dodanego mięsa jest miękki i nieprzegotowany. Do kotleta można domówić ziemniaki, frytki lub kluski śląskie. Panierka chrupiąca, smakuje dobrze. Pierogi okraszone zeszkloną cebulką, która mogłaby jeszcze kilkanaście sekund pobyć na ogniu. Pierogi w porównaniu z tymi z restauracji Zagroń to niebo, a ziemia. Pan kelner powinien wstąpić do Zajazdu Pecio i przekonać się jak smakują świeże, lepione ruskie.

Z każdym kolejnym pierogiem poprawia mi się humor. Podobnie jak reszcie biesiadników. Zamówiony burger nie jest niczym specjalnym. Porównałbym go do tych oferowanych w byłem sieciówce Mr. Hamburgera, z tym, że w Zajeździe Pecio dodatki pochodzą ze świeżych składników. Najważniejsze, że jego cena jest bardziej rozsądna niż ta wymyślona w barze przy kompleksie Zagroń. Choć żaden z nich nie jest zbytnio wybitny. Takie serwuje Karczma Olza. Zjadamy nasze dania ze smakiem, płacimy i ruszamy w drogę powrotną do hotelu.

Pizzeria Verona z dostawą

Częścią wystroju zajazdu Pecio są poroża. Wystrój całości nie jest jakiś szczególny. Oprócz rogów jeleni i saren uwagę zwracają obrazy zapewne tutejszych malarzy przedstawiające kulik zimą. Sanie zaprzęgnięte do koni, jest w tej scenie sporo dynamiki. A w rzeczywistości tempo zdecydowanie powolniejsze, za sprawą pełnych brzuchów. Kelnerka chętnie odpowiada na pytania związane z pochodzeniem poroży. Nikt się nie śpieszy. Chyba, że dostawca pizzy.

Pizza z Werona z dostawą
Pizza z Werona z dostawą

Będąc w swoim pokoju w hotelu Zagroń postanawiamy zamówić pizzę. Nie mamy ochoty wychodzić kolejny raz do pobliskiego baru. Dzwonię więc do pizzerii Verona, do której nie wstąpiliśmy wybierając Zajazd Pecio. Okazuje się, że nie ma problemu z dostawą do kompleksu Zagroń. Kilka minut przed określonym czasem wychodzę przed recepcją. Po paru minutach dostrzegam fiata pandę, które zmierza w moim kierunku. Zabieram dwa pudełka i wracam do środka.

Nasze zamówione średnie pizze to Romanesca z szynką i Chłopska z szynką, boczkiem, kiełbasą, kebabem, cebulą, oscypkiem. Wybór wydawał się z tym ryzykownych a okazał się strzałem w dziesiątkę. Dobre ciasto i składniki nie przytłoczone stertą taniego sera. Wszystko dobrze wywarzone i smaczne. Zdecydowanie lepiej zamówić pizzę z Verony niż z baru Pizza & Burger. I tak o to mijają dwa kulinarne późne popołudnia w Istebnej. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że prawdziwa uczta dopiero przed nami.


Zakamarki Świata

Lokalizacja: Zajazd Pecio, Istebna 1216, 43-470 Istebna
Pizza Werona, 43-470 Istebna, z dostawą
Zdjęcia: źródło własne, styczeń 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.