Jedzenie Na Istra Premium Camping Resort

Pakowanie samochodu przed wyjazdem na kemping trwa z reguły kilka dni. To powolny proces, przygotowanie, weryfikacja stanu z roboczą listą rzeczy najważniejszych. Sporą część bagażów stanowi jedzenie. To umieszczone w lodówce turystycznej oraz suche składniki, które można przyrządzić na miejscu. Do niektórych wystarczy zagotowana woda, inne wymagają kuchenki, miski, patelni. Wszystko to mamy zawsze z sobą. Są dni, kiedy udajemy się coś zjeść poza parcelą. Tak odwiedzamy restauracje na Restauracje Na Istra Premium Camping Resort i poza nią.

Jedzenie na kempingu

Kawiarka na biwaku
Kawiarka na biwaku

To co różni spędzanie wolnego czasu na kempingu od all inclusive to nie tylko spanie w namiocie, przyczepie lub kamperze. To również możliwość samodzielnego gotowania na wolnej przestrzeni. Ktoś zapyta co do za wypoczynek przecież można zrobić sobie grilla na swoim ogródku, a na urlopie chcemy wypocząć. Kto co lubi i każdy sam decyduje o tym jak i co będzie jadł poza domem. Naleśniki pod namiotem? A może samodzielnie zrobione kluseczki? Makaron z sosem pomidorowym, chevapchichi z grilla i co tylko przyjdzie nam do głowy.

Przyrządzanie jedzenia, ręczne zmywanie to część biwakowania. Jak i co ugotujemy zależy tylko od naszego podejścia, chęci i ochoty. Jedzenie na kempingu to nie tylko oszczędność, to także frajda. Już samo przyrządzanie kawy o poranku ma swój wyjątkowy klimat. Roznoszący się z kawiarki zapach parzonej kawy. Wczesnym porankiem gdy panuje jeszcze cisza, nalewam do kubka i siadam by z każdym łykiem zaplanować nadchodzący dzień, przeczytać fragment książki lub po prostu posiedzieć rozkoszując się aromatem czarnej kawy.

Jedzenie na kempingu
Kolorowy stół

Śniadanie wedle życzenia, przygotowanie kanapek dla wszystkich lub płatki według upodobania. Później małe przekąski, warto mieć z sobą dania na szybko lub gorące kubki. Wreszcie gotowanie na kuchence gazowej. Na ogół panuje wtedy lekkie zamieszanie, ale efekt końcowy zawsze smakuje wyjątkowo i niepowtarzalnie. Po posiłku sprzątanie i wyprawa na zmywak. Później wycieranie naczyń, układanie w szafkach.

Grano Duro Pizza & Pasta

Po przyjeździe na kemping Istra, rozstawieniu namiotów, robimy rekonesans po okolicy. Idziemy przywitać się z morzem, a pod krótkim spacerze zapada decyzja o zjedzeniu pizzy. Nazywamy to naszą tradycją, którą kultywujemy co najmniej od pobytu na kempingu Strasko na wyspie Pag. Docieramy do wejścia na aquapark Aquamar. Jest już zamknięty, ale z tarasu restauracji widać go w całej okazałości w blasku zachodzącego słońca. Tutaj zapada decyzja, że zamawiamy pizzę.

Grano Duro Pizza & Pasta
Grano Duro Pizza & Pasta

Zajmujemy stolik w Grano Duro Pizza & Pasta. Zajmujemy stolik z widokiem na basenowe atrakcje. Dostajemy karty dań. Nasz wybór nie wymaga głębszego zastanowienia. Jako placka najlepiej ocenić po zamawiając tradycyjną pizza margherita. Nie czekamy z oceną i od razu zamawiamy frutti di mare. Nim dwa wielkie talerze trafią na stół dostajemy chłodne piwo. Ledwo zrobiliśmy łyk poprzedzony tradycyjnym toastem na cześć wakacji, a kelner jest już znów przy naszym stoliku.

Niestety, już sam widok margherity zdradza, że mamy do czynienia z chorwacką odmianą tej pizzy. Ser, ser i jeszcze raz ser, nie wiem skąd to uwielbienie do niego, ale Chorwacja lubuje się w takim podawaniu tej najprostszej pizzy. Jeżeli nie zjemy jej całej najlepiej zabrać ją ze sobą na parcele. Świetnie sprawdzi się jako podkład, dodając na nią na przykład świeże pomidory i paprykę. Uwagę kierujemy na drugą pizzę z owocami morza.

Frutti di mare od Grano Duro

Pizza Frutti di mare
Pizza Frutti di mare

Swego czasu zachwyciłem się pizzą z anchois, ich słoność okazała się idealna dla całej kompozycji potrawy. W Novigrad podobało mi się podanie frutti di mare z małżami na wierzchu. W pizzerii Grano Duro na kempingu Istra zastąpiły je sardynki. Lekkie zaskoczenie przerodziło się natychmiast w ciekawość. Nie dały one jednak tak oczekiwanego efektu jak wspomniane anchois. Pizza dobra, zdecydowanie lepsza od podanej margherity, ale zachwytu nie było.

Jakość niestety nie poszła w parze z ceną. Pizza w Grano Duro była najdroższa z jaką zetknęliśmy się na całej Istrii. Tłumaczyć może to fakt, że restauracja znajduje się bezpośrednio na kempingu. Choćby z tego powodu warto wyruszyć za teren Istra Premium Camping Resort i skorzystać z oferty jednej z wielu dostępnych restauracji w miasteczku Funtana.

Naszą pizzę zamówiliśmy kilka minut przed 21. Lokal czynny jest do dwudziestej drugiej, przynajmniej tak można wywnioskować po zachowaniu obsługi. Zamykanie rozpoczyna się tuż po 21:30. Od tej pory klienci przestają istnieć dla kelnerów. Nikt nie zamierza podejść, czekamy dosyć długą chwilę na rachunek wreszcie wstajemy od stolika. Przy bufecie wywołuje popłoch. Płatność kartą okazuje się nieszczęściem. Kiedy w końcu uregulowałem należność odchodzę wychodzę z Grano Duro lekko rozczarowany, głównie z powodu zachowania obsługą.

Burger z kraba

Mezzino Street
Mezzino Street

Pizzę zamówiliśmy w pierwszym dniu naszego pobytu. Od tamtej pory jedzenie na kempingu serwowaliśmy sobie sami. Jedzenie poza parcelą uskutecznialiśmy od tamtej pory poza ofertą Istra, aż do przedostatniego dnia kiedy to po spakowaniu większej części naszego biwaku przyszła nam ochota na coś do jedzenia. Postanowiliśmy sprawdzić ofertę Mezzino Street. Stojący nieco na uboczu food truck przypominający luxtorpedę.

Serwują w nim burgery, ku naszemu zaskoczeniu dosyć oryginalne i niespotykane przez nas do tej pory. Royal Burger przyrządzany jest z kraba! To dopiero prawdziwy kraboburger! Jednym ze składników jest pomarańcza. Efekt jako całość jest naprawdę smaczny. Drugi z zamówionych burgerów, dostępnych kilka minut przed zamknięciem to Super Slavonian Burger. Choć czy kotlet z domowej wieprzowiny to jeszcze burger? Niestety kto przychodzi ostatni nie jest w stanie spróbować czarnej wołowiny, z której robiony jest Gourmet Burger.

Zjadamy wszystko do ostatniej frytki. Najedzeni nie odmawiamy sobie jeszcze po gałce lodów. Extra czarne w pełni zaspakaja mój apetyt. Wracamy na parcelę by nad ranem wyruszyć w stronę domu. Śniadanie zjemy już za granicą Chorwacji. Kemping Istra Premium Camping Resort serwuje zainteresowanym gościom możliwość zamówienia i zjedzenia śniadania w restauracji tuż przy recepcji. Wbrew pozorom korzysta z tej opcji wielu gości. Cóż, ten wyjątkowy kemping pod wieloma względami zmienia podejście do spędzania wakacji, według potrzeb i upodobań.

___

Zakamarki Świata

Lokalizacja: Istra Premium Camping Resort, Grgeti 35, 52452, Funtana, Chorwacja

Zdjęcia: źródło własne, lipiec 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.