Hotel Julian Praga

Nie będzie przesadą, że wśród naszych najbliższych znajomych byliśmy ostatnią ekipą, która nie widziała jeszcze Pragi. Kiedy ustaliliśmy termin wyjazdu przyszedł czas na rezerwację noclegów. Pierwsze zapytanie skierowałem do osób, które najbardziej obiektywnie były w stanie polecić jakiś hotel. Nie do końca pokryły się one z naszymi oczekiwaniami. Z drugiej strony, kiedy już byliśmy na miejscu ich propozycje wydały się równie rozsądne co nasz wybór. Hotel z parkingiem w Pradze w rozsądnej cenie nie jest łatwy do znalezienia. Nasz wybór padł na Hotel Julian Praga.

Parkowanie i zameldowanie

Stare miasto Praga po obu stronach rzeki Wełtawa nie posiada zbyt wiele miejsca do parkowania. Hotele mieszczące się w tym miejscu mają z reguły niewiele miejsc postojowych. Rozsądek każe też zweryfikować cenę za taki luksus. Ceny w listopadzie 2023 wahały się między 20 a 30 EURO za dobę. Dodajmy, że często są to miejsca wzdłuż ulicy, a nie rzadko oddalonej od budynku hotelu. Szukając noclegu w Pradze warto więc przeczytać kilka opinii, wśród nich znajdą się też informacje o miejscach postojowych. Hotel Julian Praga posiada własny parking wewnętrzny. Miejsc jest nie wiele, koszt to 20 EURO za dobę.

Są też miejsca obok budynku hotelu, jeżeli uda się nam tam zatrzymać musimy wnieść opłatę w automacie. Koszt jest niższy i uwaga, w weekendy (listopad 2023) parkowanie jest bezpłatne. My po przyjeździe musieliśmy zatrzymać się na jedną dobę przy hotelu, dopiero rankiem następnego dnia mogłem skorzystać z zarezerwowanego, wyznaczonego miejsca na podwórku kamienicy. Gdybyśmy zostawili samochód przy ulicy zaoszczędziłbym co najmniej 40 EURO. Rzecz w tym, że miejsce, na którym stałem przed budynkiem należało do Hotel Julian Praga. Nie wiem czy pozwolono by nam tam dalej parkować.

Nie robiąc zamieszania zmieniłem miejsce postoju tylko po to by stracić trochę pieniędzy i mieć auto całe auto w ptasich odchodach. Na środku podwórka, pomiędzy budynkami znajdowało się wielkie drzewa, na którym ochoczo parkowało ptactwo. Po wyjaśnieniu na recepcji kwestii parkowania i zgłoszeniu swojej obecności powitano nas w Hotel Julian Praga z życzliwością i poinformowano, że nasz pokój będzie dostępny od godziny 14. Do tego czasu udaliśmy się na mały spacer, który przerodził się w długą podróż po Starym Mieście. Wróciliśmy do pokoju przed 17. Na szczęście w hotelu dostępna jest winda, która usprawnia przetransportowanie bagaży.

Pokój w Hotelu Julian Praga

Stare kamienice mają tą zaletę, że pomieszczenia z reguły są duże i przestrzenne. Nie inaczej było z pokojem, do którego klucze wręczono nam na recepcji Hotelu Julian Praga. Dwa łóżka, z czego jedno podwójne, szafki nocne, stolik, telewizor i podstawowe wyposażenie z czajnikiem elektrycznym na czele. W lodówce płatne trunki bez i alkoholowe. W niewielkim przedpokoju szafa i sporo miejsca na ubrania. Rezerwując online pokój, prosząc o wannę w łazience otrzymałem informację zwrotną, że niestety nie ma już dostępnych pokoi z taką opcją. Dużym zaskoczeniem i niespodzianką było kiedy otwarliśmy drzwi do łazienki, a tam duża, narożna wanna.

Drugą tajemniczą niespodzianką był pojemnik z lodem, a w nim butelka szampana. Obok niech leżała kartka. Cóż, w pierwszym momencie pomyśleliśmy, że to taki powitalny gest, niekoniecznie darmowy. Zrobiłem zdjęcie i pierwsze jedynie co przyszło do głowy to zamienić ów musujący trunek na przywiezioną butelkę coca coli. Wspomniana kartka okazuje się informacją skierowaną do nas przez kierownika hotelu. Szampan jest w ramach przeprosin, gdyż nasz pokój przeszedł remont, który nie do końca udało się skończyć. W odręcznym tekście wskazano braki wykończeniowe w przedpokoju. Jeszcze raz spojrzenie na ściany. Gdyby nikt o niczym nie wspomniał pewnie i my byśmy niczego nie zauważyli.

Zaniechaliśmy planu wystrzelenia korka z szampana przy otwartym oknie lub na dachu hotelu, na który można wejść. Przy ładnej pogodzie i cieplejszym poranku można zjeść na nim śniadanie. Szampana pijemy w pokoju, odpoczywając przy filmie kręconym także w Pradze (Spiderman). Hotel Julian Praga posiada darmowe wifi, można także połączyć się i swobodnie oglądać serwis VOD. Łóżka wygodne, choć osobiście wolałbym nieco twardszy materac. Wracając do łazienki, to posiadanie wanny zapewnia chwile relaksu i wytchnienia.

Śniadania w Hotel Julian Praga

Na wspomniany taras widokowy wybieramy się wieczorem i o poranku. Nie jemy tam śniadania. Udaje się nam przemknąć na najwyższy punkt. Widok rozczarowuje. W pierwszej linii widzimy głównie dach pobliskich kamienic. Nawet po zmroku widok nie zachwyca, gdyż w oddali jedynie widać łuny światła. Owszem, w cieplejsze dni to miła opcja na spędzenie trochę czasu na wypoczynek na świeżym powietrzu zamiast przesiadywania w hotelowym pokoju. Hotel Julian Praga obok recepcji posiada wnętrza dla gości wystrojem przypominające bibliotekę. Nie da się ukryć, że wystrój hotelu jest ciekawy, przytulny i klimatyczny.

Sala gdzie serwowane są śniadania w Hotel Julian Praga jest niewielka. Stoliki rozstawione są bardzo blisko siebie. Gdy zejdzie się więcej gości problemem jest nie tyle wspólne zaglądanie sobie do talerza co próba wstania tak aby nie naruszać spokoju osobie siedzącej za nami. Z tymi przeciwnościami jednak jakość wszyscy sobie radzą. Panie z obsługi doglądają głównie aby nic nie zabrakło na szwedzkim stole, co rusz donoszą brakujące składniki. Śniadanie nie jest czymś szczególnym w hotelu Julian. Podstawowe składniki jak pieczywo, nabiał, wędliny, warzywa, kilka owoców. Do tego na ciepło jajecznica, kiełbaski. Do picia mamy kawę, kilka rodzajów herbat, wodę i soki.

Dodatkiem jest kilka lokalnych specjalności. Zakładam, że są to przysmaki, które Czesi jedzą na śniadanie nie tylko w Pradze. Brak opisu utrudnia ich identyfikacje i dokładne wskazanie tego co nałożyłem sobie na śniadanie. Na mój gust nic z tego nie jest godne zapamiętania. Niestety czeska kuchnia nie zdobyła mojego serca. Co innego piwo czy burgery, w których Praga wysunęła się na czele europejskich miast. O tym jednak w innym pisie. Próbuje, kręcę nosem i staram się nasycić bardziej pospolitymi daniami. Śniadanie jest paliwem, dawką energii na resztę dnia. Trzeba było więc coś zjeść. Samym piwem bowiem człowiek daleko by nie zajechał, nawet w Pradze.

Pobyt w Hotel Julian Praga

Wybrałem Hotel Julian Praga przede wszystkim na dogodną cenę i dostępność prywatnego parkingu. Wygodny pokój spełnił oczekiwania całej naszej ekipy. Miły gest w formie powitania i pisemnego wyjaśnienia problemów oraz niespodzianka w postaci dostępnej wanny sprawiły, że pozostaną głównie pozytywne wspomnienia. Hotel położony jest po stronie zamkowej Pragi, niedaleko stacji kolejki na wieżę widokową. Blisko dostępny przystanek tramwajowy sprawia, że niemal spod jego bramy zajedziemy do wszystkich atrakcji.

Bez problemu dotarliśmy na Zamek Hradczany, dojechaliśmy niemal pod sam dworzec kolejowy, czy w inne zakątki Starego Miasta. Co godne uwagi, obok hotelu mieści się kilka pubów i niewielkich restauracji gdzie ceny za jedzenie i piwo spadają dwukrotnie do mieszczących się na terenie zabytkowym. Jakość zaś jest na tym samym poziomie. Wracając do Hotel Julian Praga spełnił on nasze oczekiwania, był dobrą bazą noclegową i dobrym punktem startu na tworzonej często spontanicznie mapie zwiedzania czeskiej stolicy.

Opłatę za pobyt w hotel Julian Praga uiściliśmy na koniec naszego pobytu. Płatność w koronach czeskich, możliwość zapłaty kartą płatniczą. Wyjeżdżając z bramy hotelowego parkingu, skręcają w prawo nie mieliśmy wątpliwości co do faktu, że do Pragi musimy wrócić. Czy zatrzymamy się ponownie w tym klimatycznym hotelu czas pokaże. Urok czeskiej stolicy sprawia, że to gdzie nocujemy schodzi na plan dalszy. Nawet gdyby to było poza zabytkową częścią Pragi, dojedziecie do niej w kilka minut.

___

Lokalizacja: Hotel Julian, Elišky Peškové 197, 150 00 Praha 5-Smíchov, Czechy

Zdjęcia: źródło własne, listopad 2023