Praga Stare Miasto

Czeska stolica uchodzi za jedno z najpiękniejszych miast w Europie. Posiada zabytki klasy światowej. Czechy są sąsiadami Polaków. Odwiedzamy ich okazyjnie lub przejeżdżamy ich autostradami kierując się na południe. Nigdy nie jest po drodze żeby odwiedzić Pragę, stolicę państwa czeskiego. Praga w jeden dzień? Praga na weekend? My byliśmy pięć dni i też nie zobaczyliśmy wszystkiego. Nic straconego, zawsze można tam wrócić.

Droga do Pragi

Nie jest łatwo szybko dotrzeć do Pragi z Polski. Nawet z Górnego Śląska trzeba pokonać długi kawałek drogi. Plusem jest fakt, że jedziemy autostradą. Pokonujemy płatne odcinki drogi. Winiety najlepiej zakupić przed podróżą na oficjalnej stronie – edalnice.cz. Dostępne są okresy 10 dniowe, miesięczna i roczna. Wygodne rozwiązanie, nie wymaga zatrzymywania się na stacjach paliw czy przy innych stacjonarnych punktach sprzedaży. Jedziemy trasą A1, która po przekroczeniu czeskiej granicy przechodzi w autostradę nr 1.

Praga Ratusz
Ratusz w Pradze

W okolicach miejscowości Ołomumiec mamy do wyboru kontynuowanie podróży autostradą nr 1 lub skierować się na drogą E442. Na rozjazdach drug trzeba zachować czujność i podjąć męską decyzję gdy google maps zaproponuje nam krótszą trasę o kilkadziesiąt minut. Kuszące, ale nie do końca wygodne. Jedziemy wąskimi drogami, która wydaje się ciągnąć bez końca. W trakcie powrotnej podróży kierowaliśmy się na Brno. Choć autostrada wydaje się nie mieć końca, jedzie się dużo wygodniej.

Praga jak nie trudno się domyślić jest dużym miastem podzielonym na część zabytkową, turystyczną i tą codzienną, gdzie wzniesiono wysokie bloki mieszkalne. Przez miasto prowadzi kilku pasowa droga, od której co jakiś czas zjeżdżamy aby dotrzeć do celu. W dniu roboczym, w godzinach porannych napotkamy w tym miejscu korki. Musimy się liczyć, że pomimo doskonałej komunikacji miejskiej, samochody ciągle są w ruchu. Nasza podróż do Pragi trwa około pięciu godzin.

Parkingi i komunikacja

Praga komunikacja miejska
Tramwaj w Pradze

Podróż koleją też nie jest krótka. Kto wybierze podróż do Pragi pociągiem nie będzie miał problemu z parkowaniem. Komunikacja miejska, tramwaje, metro jest doskonale zaplanowanie i dojedziecie bez przeszkód do każdego miejsca lub hotelu. Nie jest łatwo znaleźć hotel z własnym parkingiem. Postój jest płatny, koszt za dobę to dodatkowe 20 – 30 EURO. Można szukać szczęścia na parkingach przy chodniku. Trzeba jednak orientować się w znakach informujących, że w danym miejscu pierwszeństwo do zaparkowania mają mieszkańcy okolicznych kamienic.

Dla zmotoryzowanych Praga posiada duże parkingi, często piętrowe. Tam możemy zostawić samochód na dłużej. Wracają do hoteli, zdarza się, że obiekt posiada przy ulicy kilka zarezerwowanych dla swoich gości miejsc. Opłatę dokonujemy wtedy w automatach. My na czas pobytu w Pradze nocowaliśmy w hotelu Julian, który posiadał niewielki własny parking oraz miejsca przy chodniku tuż przy kamienicy.

Rezerwując nocleg w mieście Praga szukałem nie tylko hotelu z parkingiem, ale ważną rolę odgrywał dostęp do komunikacji miejskiej. To idealne środek transportu do szybkiego przemieszczania się po czeskiej stolicy. Na przystankach lub bezpośrednio w tramwaju, autobusie lub w metro zakupicie bilet jednorazowy, dzienny lub trzy dniowy. Od chwili jego skasowania poruszacie się, przesiadacie dowolnie przez określony czas.

Tańczący dom

Przyjeżdżamy do miasta Praga około 10 godziny. Witamy się na recepcji hotelu Julian. Zostawiamy samochód przy chodniku na wyznaczonym dla hotelu miejscu, płacimy za postój w automacie. Zabieramy podręczne rzeczy i idziemy na pierwszy spacer. Dojeżdżając do naszego miejsca pobytu zauważyliśmy pierwszy cel naszej podróży. To Tańczący Dom, od pozostałych atrakcji jest on dosyć oddalony. Postanawiamy go zobaczyć jako pierwszy punkt naszej z naszej długiej listy miejsca do odwiedzenia w Pradze.

Na pierwszy rzut oka Tańczący Dom wydaje się architektonicznym bublem, fuszerką wykonaną przez niezbyt doświadczonych fachowców. Gdy mrugniemy oczami i zbliżymy się do budynku nasza niepoważne skojarzenie pryśnie jak bańka mydlana. Oto stoimy przed biurowcem, do którego inspiracją była tańcząca para. Mieszczą się w nim biura, hotel oraz na najwyższym pietrze restauracja z tarasem. To tam udaje się większość zwiedzających, licząc na ciekawy widok na Pragę i jej atrakcje.

Sprawnie udaje się nam wejść do windy i wjeżdżamy na samą górę. W lokalu jest dosyć ciasno. Wejścia na tara pilnuje obsługa. Zasada jest prosta – kupujesz coś do picia wchodzisz za darmo, nie chcesz pić – płacisz opłatę. Jeszcze więcej osób na ciasnym tarasie, skupionych w jednym miejscu. Co gorsza widok rozczarowuje. Są miejsca w Pradze, skąd widok na miasto i rzekę zapiera dech w piersiach. Tańczący Dom polecam obejrzeć z zewnątrz, bo jego bryła jest niezwykle oryginalna nie tylko w skali całego miasta Praga.

Obrotowa głowa Franza Kafki

Przed wejściem do Tańczącego Domu można podziwiać rzeźbę nagiego mężczyzny pozszywanego z łat skór. W tym miejscu kto spojrzy do góry zobaczy na suficie budynku wielką muchę. To początek odważnych instalacji artystycznych z jakich słynie Praga. Kierując się w stronę Starego Rynku, po drugiej stronie ulicy znajduje się klasyczny pomnik. Ciekawie wygląda kontrast między awangardą widoczną po drugiej stronie, a klasyczna architektura, w którą zagłębiamy się z każdym krokiem.

Już po kilku krokach podziwiać można ładne freski na Pałacu Zofiny. Tuż za nim mieści się Teatr Narodowy. Instytucja kulturalna obok zabytkowego budynku mieści się w nowocześniejszym obiekcie znajdującym się tuż za nim. Zmierzając wzdłuż obok budynków możemy kierować się w stronę kolejnej awangardowej atrakcji miasta Praga. To Obrotowa Głowa Franca Kafki, która jest punktem obowiązkowym każdego turysty. Również i my próbujemy go odnaleźć wśród budynków.

Kiedy dochodzimy pod wskazany adres widzimy wielki baner zamieszczony na konstrukcji rusztowania. Rozglądamy się trochę niedowierzający, ale musimy pogodzić się  faktem. Obrotowa głowa Franza Kafki z niewyjaśnionych przyczyn zniknęła. Pewnie jest w stanie renowacji. Przyjdzie nam pewnie odkryć ją ponownie. Tymczasem nie tracąc czasu ruszamy dalej, kilka przecznic dalej znajduje się kolejna rozsławiona wśród przyjezdnych do miasta Praga instalacja.

Koń św. Wacława

Koń Św. Wacława
Koń Św. Wacława

Idąc w jej kierunku nie sposób nie zwrócić uwagi na malownicze kamienice. Każda osobno stanowi istne dzieło sztuki. Razem czynią miasto Praga wyjątkowym miejscem na mapie Świata. Naszym celem jest Koń św. Wacława. Każdy z nas widział pewnie nie jedną rzeźbę jeźdźca na koniu. Jesteśmy w Pradze i powoli przyzwyczajamy się do oryginalnych, niezwykłych miejsc. W secesyjnym pasażu Lucerna mieści się Plac Wacława. Aby ujrzeć gospodarza trzeba unieść głowę w górę.

Święty Wacław siedzi na brzuchu konia, który zawieszony jest do sufitów. Zwierze ma związane nogi co sugerować mogłoby, że mamy do czynienia ze zdobyczą. Sporo w tej ekspozycji kontrowersji, tajemnicy. Trudno dociekać samemu co autor miał na myśli. Do chwili przyjazdu do Pragi znałem pojęcie czeskiej komedii. Będąc na miejscu uświadamiamy sobie, że z każdą chwilą, z każdą ekspozycją Praga kształtuje się jako ekstrawagancka stolica Europy.

Aby dotrzeć na Pasaż Lucerna trzeba być nieco czujnym. Z zewnątrz, wyjątkowo, nie wygląda on zbyt imponująco. Łatwo przejść obok niego. Idąc za sugestią elektronicznej mapy szybko zorientujemy się, że minęliśmy wejście do galerii. Na miejscu znajduje się kino, do którego prowadzą czerwone schody. Dostępne jest wejście na piętro, z balkonu możemy zrobić zdjęcie zawieszonego konia św. Wacława.

Praski zegar astronomiczny

Jest przed południem, postanawiamy więc udać się w kierunku rynku aby obejrzeć praski spektakl. Wchodząc od południa na rynek Starego Piasta Praga nie sposób zauważyć duży zegar zamieszczony na wieży Ratusza Staromiejskiego. O każdej równej godzinie oczy wszystkich obecnych zwrócone są w stronę tarczy praskiego zegara astronomicznego. Na konstrukcję zegara składają się trzy części, pierwsza astronomiczna pokazuje położenie ciał niebieskich. W drugiej ukazana są kalendarzowe miesiące. Największe poruszenie stanowi trzeci element, składający się z anonimowych figurek. Są to apostołowie, Śmierć, Tajemnicza postać niejakiego Turka, Marność oraz Chciwość.

Praski Zegar Astronomiczny
Praski Zegar Astronomiczny

Krótki spektakl kończy się pianiem koguta. Kto nie zdążył wyłapać wszystkich elementów w trakcie pokazu musi poczekać na kolejną pełną godzinę. Zegar, którego powstanie datuje się na początki XV wieku robi duże wizualne wrażenie. Nie przypadkiem jest uznawany za najsłynniejszy zegar astronomiczny na świecie. Sam pokaz nie jest czymś poruszającym. Opinię w tej kwestii pozostaje indywidualną sprawą. Kiedy tłum rozejdzie się i zrobi się więcej miejsca wówczas warto podejść bliżej i przyjrzeć się szczegółom zegara.

Oprócz praskiego zegara astronomicznego można odpłatnie skorzystać z wejścia na wieżę Ratusza Staromiejskiego. Chętnych by zobaczyć Pragę z tego punktu widzenia nie brakuje. My chcąc zachować siły udajemy się między kamienice. Rozglądamy się po Rynku Staromiejskim, przysiadamy na chwilę obok pomnika Jana Husa, zerkamy na wieże Kościoła Marii Panny przed Tynem. Zagadkowe jest ułożenie kamienic przed jej wejściem. Trzeba się trochę nakombinować aby je znaleźć.

Pomnik Franza Kafki

Planując przyjazd do Pragi, wybierając poszczególne punkty do zwiedzenia wydawało się, że przemieszczanie się pomiędzy jedną, a drugą atrakcją przyjdzie nam spędzać dużo czasu na przystankach. Tymczasem Stare Miasto Praga okazało się bardzo kompaktowe. Przemieszczając się pomiędzy budynkami okazuje się, że docieramy do miejsc, punktów, które widzieliśmy w jakieś relacji, a sami nie zakładaliśmy, że ja zobaczymy.

Tak spacerując po stolicy Czech dotarliśmy choćby do pomnika Franza Kafki. Rzeźba ukazała się nam jakby na pocieszenie, aby zamazać w pamięci rozczarowanie niedostępnością ruchomej głowy artysty. Franz Kafka silnie związany jest z Pragą. Jego oryginalna twórczość miała niewątpliwie silny wpływ na czeskich artystów, co widać po ekspozycjach znajdujących się po obu stronach rzeki Wełtawy.

Gdy wychodzimy na jedne z placów pomiędzy budynkami, ukazuje się nam kolejka do jednego z nich. Szybko orientujemy się, że to słynna biblioteka, w której znajduje się kolejna oryginalna ekspozycja. To Biblioteka Miejska w Pradze, gdzie stworzono wysoki komin z książek. Posiada on rozdarcie, zaglądając do wnętrza można dostać prawdziwego zawrotu głowy. Stojący w kolejce są wyrozumiali, wszyscy cierpliwie czekają aż osoby z przodu skończą swoją sesję zdjęciową.

Rzeka Wełtawa

Powoli kierujemy się w stronę Mostu Karola w Pradze. Najbardziej znany, obowiązkowy punkt do odwiedzenia w mieście Praga. Po słodkim, pysznym małym co nieco zaglądamy do kościoła Pw. Najświętszego Zbawiciela. To druga świątynia, do której wchodzimy. Wcześniej byliśmy już w Kościele św. Mikołaja i Bazylice św. Jakuba. Obie świątynie wydają się zadbane, robią wrażenie swoim rozmachem. Kłuci się to nieco z tezą, że Czesi są narodem mało religijnym.

Z małego spaceru robi się nam długa wędrówka. Po przejściu mostu świętego Karola i posileniu kontynuujemy zwiedzanie po drugiej stronie Rzeki Wełtawa. Tam czeka na turystów kolejna lista ciekawych miejsc, obowiązkowych punktów do zobaczenia w mieście Praga. Stolica Czech zaskakuje od pierwszych chwil. Na Starym Mieście nie widać aby dopuszczono w wątki betonowej architektury z czasów komunistycznej. Tym Praga różni się od choćby Budapesztu.

___

Zakamarki Świata

Lokalizacja: Praga, Czechy

Zdjęcia: źródło własne, listopad 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.