Od hotelu Młyn w Elblągu Starego Rynku jest spory kawałek drogi pieszo. Kiedy docieramy do szerokiej ulicy otoczonej odnowionymi kamienicami, z których kuszą klientów kolejne szyldy restauracji, postanawiamy przerwać spacer, odpocząć i coś zjeść. Zasiadamy przy stoliku w restauracji Słodkawa Elbląg. Z początku wydaje nam się, że to naleśnikarnia nastawiona raczej na słodkości. Podane menu szybko rozwiewa nasze domysły.
Nie ma zbyt wielkiego przepychu, poszczególne grupy menu posiadają po kilka pozycji. Nie trzeba się długo zastanawiać. Szybko składamy zamówienie, po paru minutach dostajemy wybrane przez nas napoje i czekamy. Czas nieco się dłuży i od podanej herbaty i piwa upłynie półgodziny nim na nasz stół podawane będą zamówione przez nas potrawy.
Pierogi, naleśniki i sałatka
Bardzo dobre pierogi ruskie z okrasą i śmietaną. Idealna grubość ciasta, farsz dobrze przyprawiony. Śmietana od razu wywołuje u mnie wspomnienia z pobytu w Kluszkowcach kiedy zjeżdżaliśmy na nartach z góry Wdżar i zatrzymywaliśmy się na posiłek w karczmie Koliba. Tam właśnie podano mi kwaśną śmietanę i dodatek ten okazał się prawdziwą rewelacją dla podniebienia. Podobnie jest w Słodkawej w Elblągu, na prawie drugim końcu Polski.
Drugim daniem jest naleśnik po meksykańsku. Zmienia się kompozycja smakowa. Jest mięso, dobrze dobrane przyprawy, innymi słowy smacznie. Szybko znika z talerza. Podobnie jak dania pozostałych biesiadników. Sałatka z kurczakiem, z wyważoną kompozycją warzyw i nie przesuszonym mięsem. Jest też naleśnik na słodko, z dżemem truskawkowym. Głód, pobudzony apetyt, nie ma czasu na wymyślanie. Zresztą nie ma nad czym, wszystko smakowało, wszyscy zostali nasyceni.
Nie zamawiamy deserów, chcemy jeszcze zobaczyć jak najwięcej Stare Miasto Elbląg. Czas więc na kolejną część naszego spaceru. Regulujemy rachunek i wychodzimy z restauracji Słodkawa, którą nie porywa może niczym wyjątkowym, ale zapewnia smaczne jedzenie.
___
Lokalizacja: Restauracja Słodkawa, Kowalska 19, 82-300 Elbląg
Zdjęcia: źródło własne, maj 2021