Rozbity biwak na kempingu Aquarena w Mogyoród. Teren oddzielony jest ogrodzeniem od aquaparku. Pomimo wspólnej nazwy, opłata pobytu i noclegu na polu nie upoważnia do wejścia na teren rekreacyjno wypoczynkowy. W trakcie Formula 1 Grand Prix Magyar Nagydíj, pomiędzy treningami i kwalifikacjami można znaleźć chwilę i ulżyć ciału od wysokiej temperatury i grzejącego słońca. Tak zrobiliśmy i po pierwszej rundzie treningowej poszliśmy się zrelaksować do aquaparku Aquarena.
Aquapark Aquarena
Przy zakupie biletu do aquaparku Aquarena Mogyoród nikt nie informuje, że na terenie obowiązuje specjalna waluta. Doładowuje się specjalny pasek otrzymany przy kasie. Za jego pośrednictwem można dokonywać zakupów we wszystkich bufetach i barach. Nie zauważyłem żadnej informacji na ten temat i gdy doszło do zakupów okazało się, że obsługa nie przyjmie gotówki. Wskazano mi tablicę przykryta w połowie reklamą lodów. Na szczęście personel jest wyrozumiały. Ja udałem się do specjalnej kasy doładować bransoletkę, a reszta raczyła się zimnymi napojami i czekała na zamówione langosze.
Rzecz jasna nie od razu gnaliśmy do baru. Teren aquaparku jest rozległy i wznoszący się ku górze. Jeżeli chcecie skorzystać ze zjeżdżali będziecie musieli się na chodzić. W upale jest to dosyć męczące, ale od czego jest orzeźwiająca woda?! Baseny dla najmłodszych są u dołu. Tam rozbijamy nasz mały namiot. Każdy rusza do swoich atrakcji. Wspólne zabawy można uskuteczniać na rzece. Prowadzi ona przez groty, w których można dodatkowo odetchnąć od słońca. Woda jest w tym miejscu najchłodniejsza. Pływający mogą skoczyć do głębiny usytuowanej na skałkach jaskini.
Zjeżdżalnie Aquarena
Najmłodsi mają na Aquarena w Mogyoród swoje zjeżdżalnie i płytki basen. Można zabrać je również na zjazd pontonem (wielkie ósemki). Obsługa przymyka oko gdy młodsi wsiadają do podwójnych pontonów i zjeżdżają ze starszymi. Zjechaliśmy zamkniętym tunelem i wszystko było w porządku. Na otwartej zjeżdżalni ponton sklinował się na jednym z zakrętów, wyrzucił nas na tor, który szybko opuściliśmy i zaniechaliśmy dalszych wspólnych zjazdów. Zgłoszenie obsłudze (ratownik?), że na zjeżdżalni znajduje się ponton nie wywołało żadnego poruszenia czy zainteresowania. Para jadąca za nami dopchała ponton. Zjazdu pewnie nie zaliczyła do udanych.
Bez pontonu można zjechać na pięciu zjeżdżalniach wpadających do jednego wspólnego basenu. Adrenalina na poziomie niskim jeśli chodzi o aquaparkową normę na Węgrzech. Atrakcją jest pięciotorowa zjeżdżalnia, na której nie wszystkim uda się zjechać w twarzą w obranym kierunku. Rozpędzone ciało obraca się i bywa, że wpadamy do baseny plecami. Inne atrakcje z przyczyn niewiadomych nieczynne.
Z poziomu startu zjeżdżalni można już podziwiać zmagania na Hungaroring. Wchodząc wyżej, pod zadaszaniem nieczynnego baru, widok na tor jest jeszcze lepszy. Cały pobyt w aquaparku Aquarena Mogyoród trzeba uznać bardziej jako czasoumilacz niż punkt obowiązkowy podczas Grand Prix Formuły 1 na torze Hungaroring. Brakuje zjeżdżalni z prawdziwego zdarzenia, na której poziom adrenaliny odbijałby się echem wśród uczestników wyścigu i przyciągał ich dla sprawdzenia samych siebie.
Aquapark Aquaren, Mogyoród, Węgry, lipiec 2017
zdjęcia: źródło własne